Ponieważ w mojej rodzinie w tym roku odbędzie się jedna Komunia postanowiłam coś z tej okazji przygotować. Pierwsza rzecz to kartka na Komunię, którą dam mojemu bratu, bo jest chrzestnym więc niech zabłyśnie, a co :)
Wzorek wybrałam z Haftów Polskich, ale wyszyłam go na kanwie 18stce (70 oczek na 10 cm). Powiem szczerze, że całkiem miło mi się wyszywało, jednakże dopiero po wyszyciu całego obrazka stwierdziłam, że mogłam wyszywać dwoma nitkami. Oto moja praca:
Pierwszy raz obklejałam kartę naklejkami więc nie za bardzo wiedziałam ile dodać ozdób. Ostatecznie uznałam, że nie jest źle :)
Teraz planuje zrobić większy obrazek, który oprawię w ramkę. Obrazek pochodzi z kramu z robótkami nr 4-6 z 2011 r. Wzór wygląda tak:
Niestety nie przewidziałam jednej rzeczy przy robieniu obrazka :( Ponieważ dysponuję jedną kanwą 14stką (54 oczka na 10 cm), która jest bardzo ale to bardzo sztywna, to umieszczenie jej na tamborku jest okropnie trudne. Na początek od razu zrobiłam błąd i próbowałam wziąć mniejszy tamborek (na zdjęciu poniżej widać okropny ślad po mniejszym tamborku). Dopiero po chwili męczenia się z małym tamborkiem przypomniałam sobie, że mam większy :) Oczywiście na ten większy też nie za bardzo dało się nałożyć kanwę, ale jest troszkę lepiej. Rozważam teraz, czy nie zmoczyć kanwy, wysuszyć i dopiero zacząć haft, ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Ponieważ robię obrazek na Komunię moje słoneczniki poszły w odstawkę :) Ale mam nadzieję, że nie na długo :)
czwartek, 18 kwietnia 2013
środa, 10 kwietnia 2013
Zakupy
W związku ze zbliżającą się Komunią mojej kuzynki oraz urodzinami mojej chrześniaczki postanowiłam obu panienkom sprezentować małe obrazki do wyszycia :)
Robiąc zakupy nie mogłam się powstrzymać i zakupiłam coś dla siebie :) Od dawna marzyłam o tym Żaglowcu, a ostatnio w Needle & Art go zobaczyłam w przystępnej cenie i bez zastanowienia wrzuciłam go do koszyka. Dopiero dziś jak odebrałam paczkę zobaczyłam, że obrazek jest bardzo mały i wyszywa się go na aidzie 18stce :( Szybkość zakupów nie popłaca, bo chciałam kupić coś do wyszycia na 16stce, aby zobaczyć jak się szyje. Na przyszłość będę miała nauczkę, aby dwa razy się zastanowić nim zapłacę za zakupy :)
Przed wyszyciem Żaglowca (oryginalnie nazywa się to Podróż Żaglowcem) muszę skończyć moje słoneczniki. Po ostatnim tygodniu pracy wszystko wygląda następująco:
Dla porównania jaka to jest wielkość obrazu położyłam obok gazetę. Niech was jednak wielkość nie zmyli, bo pacę wyszywam na kanwie 44 oczka na 10 cm (jak się nie mylę to na aidzie 12stce). Mimo to i tak jestem zadowolona z efektu :)
Robiąc zakupy nie mogłam się powstrzymać i zakupiłam coś dla siebie :) Od dawna marzyłam o tym Żaglowcu, a ostatnio w Needle & Art go zobaczyłam w przystępnej cenie i bez zastanowienia wrzuciłam go do koszyka. Dopiero dziś jak odebrałam paczkę zobaczyłam, że obrazek jest bardzo mały i wyszywa się go na aidzie 18stce :( Szybkość zakupów nie popłaca, bo chciałam kupić coś do wyszycia na 16stce, aby zobaczyć jak się szyje. Na przyszłość będę miała nauczkę, aby dwa razy się zastanowić nim zapłacę za zakupy :)
Przed wyszyciem Żaglowca (oryginalnie nazywa się to Podróż Żaglowcem) muszę skończyć moje słoneczniki. Po ostatnim tygodniu pracy wszystko wygląda następująco:
Dla porównania jaka to jest wielkość obrazu położyłam obok gazetę. Niech was jednak wielkość nie zmyli, bo pacę wyszywam na kanwie 44 oczka na 10 cm (jak się nie mylę to na aidzie 12stce). Mimo to i tak jestem zadowolona z efektu :)