wtorek, 20 września 2016

SAL Kuchenny - początek

Wzór na SAL Kuchenny od dawna chciałam mieć :) Zakochałam się w nim parę lat temu jak zaczęłam stawiać pierwsze kroki w blogosferze i praktycznie wszędzie widziałam, jak ktoś go wyszywa. Sama długo nie mogłam znaleźć wzoru, gdyż nigdzie nie znalazłam nazwy dla tego małego cudu. Dopiero niedawno ktoś gdzieś na blogu wrzucił nazwę SoDa i idąc tym tropem znalazłam wzór, o którym tyle czasu marzyłam. Wzór, który zdobyłam jest inny od tego, który wyszywam. Coś mi się więc wydaje, że ten mój to jakaś przerobiona wersja więc bardzo się cieszę, że zapisałam się do SAL'u Kuchennego.

Od razu powiem, że wyszywało mi się bardzo przyjemnie. Pomimo sporej liczby kolorów, bardzo szybko szło wyszywanie, gdyż z jednego koloru stawiało się zwykle kilka, kilkanaście krzyżyków. Kontury za to okazały się bajką, gdyż po pierwsze robi się je jednym kolorem, a po drugie są bardzo ładnie na wzorze zaznaczone. Jest to naprawdę bardzo przyjemny wzór, nad którym pracowało mi się bardzo fajnie. Już od jakiegoś czasu haft mnie męczył, a po tym jednym ciasteczku nabrałam wigoru :) Od razu chce się więcej :)


Przyznam się także, że wyszywanie szło mi tak dobrze, że zapomniałam o zdjęciach bez konturów. W połowie wyszywania konturów przypomniałam sobie o zdjęciach. Dlatego zdjęć z postępów pracy nie mam. Jedynie jest zdjęcie z pierwszego wieczoru wyszywania, w którym pokazuję jak bardzo mi się nie chciało wyszywać :)


Do notki tej zabierałam się chyba ze 4 dni, bo zdjęcia już miałam, ale czasu na komputer już nie za bardzo. Obecnie notki idą z opóźnieniem, bo na tamborku praca wrze :) Ale o tym innym razem ;)

10 komentarzy:

  1. Podziwiam, mnie też zauroczył, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciacho wygląda przepysznie!
    Nie dziwię się, że z chęcią będziesz wyszywała dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny jest ten wzór. ..z konturami wygląda bajecznie....śliczne cudeńko będziesz miała:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy takiej słodkości i wena do wyszywania musiała wrócić:-) Miłej dalszej pracy:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam. Wspaniala praca.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wzory mam we własnej kolekcji, ale jeszcze czekają na swoją kolej ;) Ślicznie ci idzie, na pewno będę kibicować i podglądać, może mój obrazek szybciej wskoczy na tamborek? ;)

    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń