Dziś zgodnie z planem zabawy pora na przedstawienie postępów w SAL'u Kuchennym :) Tym razem troszkę się zagapiłam i dopiero w okolicach świąt uświadomiłam sobie, że pora wyszywać kolejny element obrazka. Przy tej części trudniej mi się pracowało, gdyż myślami byłam przy kilku innych projektach i nie mogłam się skupić na moim młynku do kawy. Na dokładkę kolory z początku w ogóle mi się nie podobały i długo sprawdzałam, czy na pewno dobrej muliny użyłam. Aż wreszcie zaskoczyłam z tym wzorem i poszło już błyskawicznie :)
Niezmiernie się cieszę, że mogę brać udział w tej zabawie :) A teraz pora na kilka zdjęć :)
Uroczo wygląda ten sal:)
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńCoraz bliżej połowy...
Wspaniale Ci wyszedł ten młynek:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)