niedziela, 24 czerwca 2018

Odskocznia

Tak jak pisałam ostatnio, praca na konkurs jest nietrafiona i zniechęciłam się do niej. Wobec czego sięgnęłam po coś co mnie ostatnio bardzo odpręża, czyli mój HAED wyszywany kolorami :) Nadal trzeciego zaplanowanego koloru nie skończyłam, ale zostały mi już z nim tylko 2 strony. Obecnie żadna inna praca nie sprawia mi takiej przyjemności jak ten HAED.

Ostatnio było mniej więcej tak:


Postępy widać gołym okiem (zdjęcia z ostatniego tygodnia):

o

4 komentarze:

  1. Katarzyna24 czerwca 2018 20:11

    Podziwiam za wyszywanie kolorami. Chyba bym się pogubiła po pierwszej kartce

    OdpowiedzUsuń
  2. Zimna2924 czerwca 2018 21:16

    wow... podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Iskierka24 czerwca 2018 22:49

    Poleciałaś z tym kolorem. Nie wiem czy był dala radę, chociaż mniejsze projekty często własnie haftuję podobnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jagna25 czerwca 2018 11:52

    szybko przybywa :) trzymam kciuki za kolejne postępy :)

    OdpowiedzUsuń