Od początku roku na blogu przedstawiam tylko prace, które powstają w ramach różnych zabaw blogowych. Skupiam się na małych formach, które przeważnie od razu znajdują jakieś zastosowanie (głównie kartki). Pędząc od jednej zabawy do drugiej nie mam czasu, aby zabrać się za hafty, do których materiały mam naszykowane już od 2 lat! Postanowiłam jednak zabrać się za jakieś maleństwo do akcji Celinki, bo na większe prace na razie się nie porywam.
W styczniu prezentowałam Myszkę Minie, a dziś pokazuję Myszkę Miki :) Te dwa słodziaki tworzą uroczą parę. Kolory tradycyjnie dobierałam sama, gdyż w takich maleństwach nie trzymam się proponowanej kolorystyki.
Planuję wyszywać jedną Celinkę na dwa miesiące, a na koniec roku wysłać wszystkie, które wyszyłam. Na Pinterest jest tyle fajnych prostych wzorów, że nie wiem, czy teraz trzymać się planu i wyszyć Daisy i Donalda, a potem Pluto i Goffey, czy zmienić zupełnie bajkę i zacząć wyszywać koniki Pony :)
W tygodniu dotarła też moja przesyłka z materiałami z Pasmanterii Haftix, gdzie zamówiłam kanwę 16 ct na Celinki :) Dzięki temu nie jestem już ograniczona skrawkami materiału, które pozostały mi z innych projektów.
Brawo Ty , ja mam podobnie robię głównie pracę na różne zabawy a brak mi czasu na cos dla siebie. Czas to chyba zmienić.
OdpowiedzUsuńa Hafcik uroczy, lubię bardzo takie małe nieskomplikowane hafty/
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie
Uroczy hafcik i szczytny cel :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń