W czerwcu w "Wenecji" przybyły aż 4% pracy. Miałam wątpliwości, czy uda mi się wykonać zaplanowane 10% pracy, bo odbicie w wodzie jest bardzo spikselowane. Tył pracy wygląda jak kłębowisko, ale według mnie i tak lepiej niż gdybym ten fragment wyszywała półkrzyżykiem.
W pracy dotarłam już do brzegu wzoru i teraz zawracam pasem o szerokości 30 xxx. Przy niebie zapewne odpocznę, bo tam będzie więcej plam jednego koloru.
Tak było ostatnio:
A tak obecnie:
I zdjęcia z postępów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz