wtorek, 21 listopada 2023

Wyzwanie roczne (42-46)

 W 42 tygodniu zabawy wyszyłam całego ducha, kota, rozetę obok kota (rozważam zmianę koloru, ale muszę to przemyśleć) i zabrałam się za dynię.


 W 43 tygodniu skończyłam dynię i zabrałam się za dużą rozetę na dole. W planach mam wyszyć najpierw największe elementy haftu w ciemnych kolorach, a na koniec zostawić sobie elementy kolorowe.

W 44 tygodniu skończyłam rozetę na dole, wyszyłam literę "H" i zaczęłam wyszywać buty czarownicy. Wokół litery H jest jeden kolorowy element, ale jeszcze nie miałam dobrego światła, aby dobrać kolor i na razie czeka na wyszycie.


W 45 tygodniu skończyłam buty czarownicy, serce, przewrócony kwiat w doniczce i zabrałam się za kolejną rozetę. Nadal się staram trzymać zasady, aby wyszyć wszystkie ciemne elementy, a na koniec kolorowe.


W 46 tygodniu skończyłam rozetę, rok wyszycia pracy, świeczkę oraz rozetę obok (użyłam cieniowanej muliny, ale akurat był bardzo jasny fragment tej muliny i cieniowanie prawie jest niewidoczne), a także zaczęłam wyszywać skarpety czarownicy. Pracę z haftem zaczęłam przy dobrym świetle, ale później zrobiło się pochmurno i dlatego zaczynam się wahać przy rozecie kolo świeczki. Na razie nic nie wypruwam, bo już zauważyłam, że na żywo praca wygląda inaczej niż na zdjęciach, a do tego natężenie światła ma bardzo duże znaczenie przy odbiorze pracy.


2 komentarze: