środa, 13 grudnia 2023

Master Yoda (36%)

Ostatnio skupiłam się bardzo mocno na hafcie Master Yoda, który wyszywam półkrzyżykiem. W planie na 2023 rok było dojście do 36% w tym hafcie i udało się to osiągnąć w pierwszej połowie listopada. 

Ostatni etap haftu, który pokazywałam to ten:


Miałam wydzielony duży obszar, w którym było kilka kolorów powyżej 200 /// i bardzo szybko się z tym obszarem uporałam. Kolejne obszary już wydzielałam mniejsze (30x50) i praca szła dość przyzwoitym tempem. 

W ostatnich dwóch obszarach po lewej stronie zaczynają się okręgi, które tworzą tło i w miejscu, gdzie są najcieńsze jest najwięcej kolorów nici. Musiałam ten obszar potraktować w wyjątkowy sposób i przy kończeniu danego koloru przekręcałam ramę i kończyłam nić pod już wyszytymi ///. Potem wróciłam do swojego sposobu, czyli zaczepiania skończonej nici w osnowie materiału.

W hafcie powoli zbliżam się do głowy Yody. Wykończyłam też już 2 kolory, które były używane do światełek, które są w kilku miejscach na hafcie. Powoli też kończą się ciemne kolory i przechodzę do jaśniejszych barw, w których utrzymana jest pozostała część pracy.


5 komentarzy:

  1. Będzie super haft , piękny obrazek jak skoczysz, trzymam kciuki powodzenia!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. O matulu to będzie piękne dzieło. Czapki z głów za cierpliwość

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się- o matulu! Podziwiam te pozostawione nitki 😊

    OdpowiedzUsuń