piątek, 26 stycznia 2018

Mini Syrena - nowa metoda

Jakiś czas temu przypadkiem przeczytałam o metodzie wyszywania kolorami wzorów HAED. Z początku wiadomość ta nie zrobiła na mnie wrażenia, ale gdzieś w głowie ta wiadomość została. I tak siedząc tydzień w domu z powodu choroby i nadrobieniu zaległości w zabawach postanowiłam wrócić do moje Mini Syreny.

Trochę czasu minęło nim ostatni raz wyszywałam HAED i już zapomniałam jak męcząca jest ciągła zmiana kolorów. Gdy trafiłam na większy obszar jednego koloru bardzo się odprężyłam. Zauważyłam, że super się wyszywa jednym kolorem całą stronę, gdyż dość szybko zaczęłam "widzieć" tylko ten symbol, którego używałam. Pierwszego dnia postanowiłam, że będę wyszywać tylko jeden kolor w obrębie jednej strony. Drugiego dnia nie chciało mi się odkładać tej muliny, którą wyszywałam i poszłam dalej.

Obecnie będę praktykować wyszywanie jednym kolorem całego obrazu, potem kolejnym kolorem, który ma najwięcej krzyżyków do wyszycia i tak dalej. Wiem, że sporo osób wyszywa od ciemnych do jasnych, jednak ja na razie będę wyszywać kolory, których jest najwięcej na obrazie. Dobrze, że w HAED jest zawsze rozpiska ile krzyżyków w danym kolorze się stawia. Zdecydowanie ta rozpiska ułatwia podjęcie decyzji, który kolor będzie następny.

Trochę czasu zajęło mi też postawienie kratek, gdyż bez nich zdecydowanie trudniej się wyszywa. Do stawiania kratek używam specjalnego mazaka do tkanin, który zniknie pod zimną wodą. Osobiście nie ryzykuję stawiania kratek ołówkiem czy cienkopisami, gdyż już się naczytałam łzawych wpisów pod tytułem "ołówek, pisak, długopis się nie sprał - jak uratować wielomiesięczną pracę?". Ta praca jest planowana na lata więc nie mam zamiaru ryzykować, że na koniec będzie widać niesprane linie.

Zdjęcie przedstawiające ostatnie postępy i zdjęcie z nową metodą :)

8 komentarzy:

  1. U mnie ta metoda sie nie sprawdza. Ja wole swoja metode parowania i przyjemnie mi sie wyszywa. Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa metoda i chętnie poczytam jak Ci się nią będzie dalej wyszywało:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe jak to wyjdzie, będę śledzić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj chyba nie dalabym rady tak haftować HEAD-a... Próbowałam kolorami w obrębiem strony, ale szybko się gubiłam. U mnie sprawadza się kolorem w obrębie kolumny szerokości 10 (czasem 20)krzyżyków. Wtedy "lecę" do konca strony lub obrzeża tamborka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie HAED to wyzwanie. Podziwiam Cię za cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  6. podziwiam i trzymam kciuki za finał

    OdpowiedzUsuń
  7. Thanks for all your efforts that you have put in this, It's very interesting Blog...
    I believe there are many who feel the same satisfaction as I read this article!
    I hope you will continue to have such articles to share with everyone!
    หนังแอ็คชั่น

    OdpowiedzUsuń