poniedziałek, 25 marca 2019

Tęczowa Róża 35 %

Ostatni tydzień spędziłam przyjemnie wyszywając Tęczową Różę. Zabrałam się za wyszywanie koloru 995, który bardzo mi się podoba. Lubię taki intensywny niebieski kolor. Średnio wyszywałam ok. 200 krzyżyków na dzień, bo nie musiałam zmieniać co chwilę muliny. Zdecydowanie czasem trzeba powyszywać coś prostszego, przy czym nie trzeba się aż tak mocno skupiać.

Wyszywając Tęczową Różę na kanwie 18 ct dwoma nitkami uważam, że jednak to nie jest moja ulubiona gęstość kanwy. Mulina się przeciera, na końcach się strzępi i ciężko stawiać równe krzyżyki. Po wyszyciu całej pracy chyba przez długi czas nie tknę takiej kanwy ;)

Teraz wyczekuję zmiany w kolorystyce, gdyż chciałabym powyszywać jakimś ładnym czerwonym lub różowym kolorem.

7 komentarzy:

  1. Wspaniale prezentuje się Twoja róża.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie idzie do przodu :) Też nie lubię kanwy 18, wolę 20ct ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na kanwie 18 ct dwiema nitkami średnio mi się wyszywa, dlatego na tym rozmiarze biorę chińską mulinę i śmigam jedną nitką...

    OdpowiedzUsuń
  4. Też teraz haftuję tę różę - wybrałam kanwę 16 ct.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń