przyszła z sukcesem u boku.
Aby żyło się Wam zdrowo,
prywatnie i zawodowo.
Wielu, wielu chwil radosnych
i cudownej, ciepłej wiosny
życzy Kress_Ka
~~~~
Ostatnio porzuciłam wszystkie hafty na rzecz zrobienia kaktusa z SAL'u Antydepresyjnego. Byłam pewna, że szybciutko mi pójdzie, bo w końcu miałam wydrukowany wzór. Niestety w dzień nie miałam jak postawić jakiegokolwiek krzyżyka i pozostały mi same wieczory. A wieczorami wiadomo jak jest, co siadałam do kaktusa to ciągle coś mnie rozpraszało. Albo przypominałam sobie, że miałam to zrobić, tamto zrobić i tak w kółko. Dlatego bardzo się ucieszyłam, że kaktusik gotowy i pozostały mi tylko kontury dwoma kolorami zrobić. O ile doniczka i kaktus fajnie się robiło, to przy kwiatach dostawałam szału. Kontury kwiatów są w kolorze czerwonym, ale tak się zlewały z krzyżykami, że jak na chwile odkładałam haft to potem siedziałam i się zastanawiałam, gdzie skończyłam. Naprawdę umęczyłam się przy konturach. Mimo to haft jest naprawdę przyjemny dla oka. Kolory są tak żywe, że na pewno będzie ozdobą jakiejś mojej ściany :)
Wszystkiego dobrego spokojnych świąt pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego. Kaktus śliczny - mój czeka na skończenie...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kaktusik zakwitł u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńZdrowych i wesołych świąt:)
Śliczny haf ! Pozdrawiam ciepło :) !
OdpowiedzUsuńFajny kaktusik :)
OdpowiedzUsuńCóż za uroczy kaktusik! ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie te same wrażenia - kontury na kwiatach robiło się paskudnie. Pięknie Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam