Bardzo chciałabym pokazać większe postępy w Szkole Gejsz, jednak po 10 dniach pracy zrobiłam jedynie pół procenta i chciałabym przejść już do innego haftu :) Postępy może niezbyt imponujące, ale za to używałam pięknych kolorów :) Pokazuję także postępy prac, gdyż przy tym kawałku musiałam często zmieniać mulinę do pojedynczych krzyżyków. Potem jak zaczęłam wyszywać duży okrągły liść poszło już o wiele sprawniej.
poniedziałek, 29 kwietnia 2019
środa, 10 kwietnia 2019
HAED - Mini Syrena ok. 42,50 %
Po tytule notki można się domyślać, że coś się stało z aplikacją do wyszywania (Cross Stitch Saga). Na szczęście to nie problemy z aplikacją powodują, że nie mogę podać dokładnych danych dotyczących wyszywania, ale błąd we wzorze.
Wzór, z którego wyszywam powstał kilka lat temu, gdy firma DMC miała kilka podobnych do siebie odcieni mulin. Jakiś czas temu jedna mulina została wycofana i zaproponowano dla niej zbliżony zamiennik. Wobec tego w moim wzorze dla dwóch oznaczeń jest jeden kolor muliny. Ponieważ znaczki te są blisko siebie wyszywanie najpierw jednego symbolu, a potem drugiego jest bezcelowe.
Całą niedzielę zastanawiałam się w jaki sposób usprawnić wyszywanie dwóch symboli jedną muliną. Nie znam aż tak dobrze tej aplikacji więc zrobiłam sobie ułatwienie łopatologiczne. Jeden z symboli zaznaczyłam na całym obrazie jako wyszyty, ale zmieniłam jego kolorystykę na jasnozieloną. Wobec tego, że cały wzór jest w brązach to dość łatwo zwracam uwagę na krzyżyki w innym odcieniu (nie zawsze, ale i tak wydaje mi się to najłatwiejszym rozwiązaniem). Wobec tych zabiegów, póki nie wyszyję tych dwóch symboli nie będę miała pełnej wiedzy ile tak naprawdę pracy już jest zrobione.
Na ten moment praca prezentuje się coraz ciekawiej :)
Wzór, z którego wyszywam powstał kilka lat temu, gdy firma DMC miała kilka podobnych do siebie odcieni mulin. Jakiś czas temu jedna mulina została wycofana i zaproponowano dla niej zbliżony zamiennik. Wobec tego w moim wzorze dla dwóch oznaczeń jest jeden kolor muliny. Ponieważ znaczki te są blisko siebie wyszywanie najpierw jednego symbolu, a potem drugiego jest bezcelowe.
Całą niedzielę zastanawiałam się w jaki sposób usprawnić wyszywanie dwóch symboli jedną muliną. Nie znam aż tak dobrze tej aplikacji więc zrobiłam sobie ułatwienie łopatologiczne. Jeden z symboli zaznaczyłam na całym obrazie jako wyszyty, ale zmieniłam jego kolorystykę na jasnozieloną. Wobec tego, że cały wzór jest w brązach to dość łatwo zwracam uwagę na krzyżyki w innym odcieniu (nie zawsze, ale i tak wydaje mi się to najłatwiejszym rozwiązaniem). Wobec tych zabiegów, póki nie wyszyję tych dwóch symboli nie będę miała pełnej wiedzy ile tak naprawdę pracy już jest zrobione.
Na ten moment praca prezentuje się coraz ciekawiej :)
sobota, 6 kwietnia 2019
Nowy Haft na Nowy Rok (3)
Marzec przyniósł ze sobą wiele dni, w których praca nad haftem szła bardzo przyjemnie i szybko. Teraz, kiedy wyjaśniły się wszystkie wątpliwości związane z legendą do haftu nabrałam wiatru w żagle. Ponieważ w pierwszych dwóch miesiącach zabawy szło mi bardzo powoli, teraz postanowiłam nadrobić zaległości i głownie skupić się na pracy nad różowym irysem.
Poniżej zdjęcie z poprzedniego miesiąca i kolejne pokazujące postępy prac. Na końcu zdjęcie całego materiału, aby pokazać jak wiele jeszcze pracy przede mną.
Poniżej zdjęcie z poprzedniego miesiąca i kolejne pokazujące postępy prac. Na końcu zdjęcie całego materiału, aby pokazać jak wiele jeszcze pracy przede mną.