Moje postanowienie, aby nie zaczynać niczego nowego, póki nie skończę chociaż jednej wyszywanej pracy, zostało złamane. Widząc przed wakacjami zapowiedź Tajemniczego SAL'u u projektantki Nadezhda Gavrilenkova zaczęłam się wahać. Kilka dni trwała wewnętrzna walka i zwyciężyła opcja wzięcia udziału w zabawie :)
Zasady zabawy są dość proste: płaci się odpowiednią kwotę (2,70 USD) za udział w zabawie i otrzymuje się część wzoru (części jest 13). Kolejne części otrzymuje się po wyszyciu poprzednich, ale nie wcześniej niż termin na wysłanie danej części podany w zabawie (ostatnia część wysłana zostanie 18 sierpnia). Czas na wyszycie całości jest do 1 września, kto nie zdąży musi dopłacić część pieniędzy do pełnej kwoty za wzór tj. 6 $. Zabawa została ogłoszona na Facebooku autorki, który można odnaleźć pod nazwą "Patterns for cross stitch NadGavr (Nadezhda Gavrilenkova)".
Tajemniczy SAL został zorganizowany przez autorkę już kolejny raz. Wcześniej nie miałam ani czasu ani odwagi, aby wyszywać wzór, którego nie widziałam wcześniej. Tym razem tematyka związana z morzem przemówiła do mojej wyobraźni.
Pracę wyszywam na lnie Belfast 32 ct w kolorze stalowoszarym (tym samym co Różowy Irys). Pewną trudnością jest zaplanowanie tyłu pracy (nie lubię gdy mulina przechodzi z tyłu pod pustymi kratkami), ale oglądanie już ukończonych kolejnych etapów przez innych uczestników zabawy pozwala rozwiązać ten problem.
Haft wyszywa się bardzo przyjemnie, ale po tej zabawie chyba zrobię sobie odpoczynek od hafciarskich zabaw :)
Wyglada ciekawie-) kocham rozne zabawy-) pozdr.
OdpowiedzUsuńMiłego wyszywania :) Ja nie mam odwagi na takie projekty
OdpowiedzUsuńCiekawy SAL. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń