Krótki urlop pokrzyżował moje plany hafciarskie. Chciałam szybciej wyszyć kolejny etap tajemniczego SAL'u, ale czasowo nie dałam rady. Niemniej 2 etap zabawy już za mną i z wielkim entuzjazmem zabieram się za kolejną część :)
Też zastanawiałam się nad tym SALem, ostatecznie zrezygnowałam, żeby pracować nad innymi obrazkami. Kolorki żywe tak jak lubię, pewnie będę wam zazdrościć ;)
Obrazek wygląda coraz ciekawiej.
OdpowiedzUsuńwow ciekawy obrazek ;)
OdpowiedzUsuńTeż zastanawiałam się nad tym SALem, ostatecznie zrezygnowałam, żeby pracować nad innymi obrazkami. Kolorki żywe tak jak lubię, pewnie będę wam zazdrościć ;)
OdpowiedzUsuń