Kolorowy Rok (7) i Pascha 2022-2023 (3)

Kolejny miesiąc przyniósł jedną pracę do dwóch zabaw. Kasia zaproponowała na lipiec kolor różowy, który pasuje idealnie do Wielkanocy :) Ponownie wróciłam do moich ulubionych wzorów od Igiełki i na kartkę wskoczyło różowe jajko.

Oprawa jest u mnie już tradycyjna, tak się do tej prostoty przyzwyczaiłam, że każda zmiana wywołuje u mnie mieszane uczucia. W tym miesiącu dotarła do mnie przesyłka z Alliexpress z cudnymi półprzezroczystymi kwiatkami :) Jak widać ten piękny tulipan z motylkiem lekko przykrył haft, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby go nie przykleić :)

P.S. Na żywo kolory są bardziej intensywne, ale żadne zdjęcie nie chciało ująć tego intensywnego różu :)

Pieski z kawą - wykończenie

 Obiecałam, że pokażę w jaki sposób wykorzystałam dwa hafty "Piesek z kawą". Oba hafty powstały na lnie Belfast w kolorze naturalnym. Hafty przykleiłam taśmą dwustronną do kartonu, a na plecki przykleiłam kartkę z bloku technicznego. Całość włożyłam pod szybkę z drewnianego pudełka i przytwierdziłam zaczepami, które już były fabrycznie zamontowane. Tekturki z haftami były około 0,5 cm mniejsze niż szybka, aby metalowe zaczepy mogły chwycić i szybkę i tekturkę. Dzięki temu ani szybka, ani haft nie latają luzem, bo zaczepy trzymają wszystko mocno w jednym miejscu.

Pudełka kupiłam na allegro, gdzie są dostępne różne wielkości i rozmiary. Minusem jest to, że nigdzie nie jest podana wielkość otworu, przez co dopiero po zakupie szukałam odpowiedniego haftu.

Do środka włożyłam herbatę i cukierki.

Afremov "Wenecja" (10%)

W czerwcu w "Wenecji" przybyły aż 4% pracy. Miałam wątpliwości, czy uda mi się wykonać zaplanowane 10% pracy, bo odbicie w wodzie jest bardzo spikselowane. Tył pracy wygląda jak kłębowisko, ale według mnie i tak lepiej niż gdybym ten fragment wyszywała półkrzyżykiem. 

W pracy dotarłam już do brzegu wzoru i teraz zawracam pasem o szerokości 30 xxx. Przy niebie zapewne odpocznę, bo tam będzie więcej plam jednego koloru.

Tak było ostatnio:

 

 A tak obecnie:

I zdjęcia z postępów:

Choinka (6 i 7)

Jak już wcześniej wspominałam, czerwiec nie należał do zbyt dobrego miesiąca do xxx. Cały czas nie miałam serca do xxx, a tym samym nie pilnowałam na bieżąco swoich zobowiązań do zabaw blogowych. Przez to wszystko zapomniałam napisać notkę do zabawy Choinka 2022 w czerwcu! Kartka do zabawy gotowa była już na początku czerwca, ale zupełnie zapomniałam o pochwaleniu się. W tym miesiącu nadrabiam więc dwoma kartkami, biały dzwonek to kartka czerwcowa, a bombka to kartka lipcowa.

Oba wzory powstały na grafitowej Aidzie 20 ct białą nitką. Jest to cudny materiał, na którym biała nitka wygląda bajecznie. Do każdego wzoru dołożyłam inny kolor, aby był efekt wow i uważam, że świetnie to wyszło. Do dzwonka użyłam żółtego koloru, który ładnie komponował się do złotych elementów bazy (na zdjęciu widać, że zależnie od kąta patrzenia kartka się mieni). Do bombki użyłam pięknego odcienia błękitu, dlatego baza kartki jest blada, aby ten błękit ładnie się prezentował.

Kolorowy Rok (6)

Praca do zabawy powstała już na początku czerwca, ale jakoś nie mogłam się zabrać za jej wykończenie.

W tym miesiącu kolorem przewodnim był mój ulubiony kolor fioletowy :) Oczywiście miałam duży problem jaki wzór wybrać i padło na wzór wielkanocny, który już od dawna za mną chodził. Jest to uroczy króliczek, a właściwie jego zarys plus jaśniejszy środek z wzorkiem. Bardzo szybki i prosty wzór :) Haft powstał na Aida 20 ct, jedną nitką muliny (Ariadna i DMC). Do ozdobienia użyłam naklejki motylka (kiedyś kupiłam na aliexpress i świetnie pasuje do takich kartek) oraz napisu "Wesołych Świąt", gdyż napisu "Alleluja" w kolorze srebrnym nie mogłam znaleźć. 

Na zdjęciu kartka jest strasznie blada, ale w rzeczywistości jest bardziej intensywna.

UFOK-owy ROK (6)

W maju skończyłam drugi z UFOK'ów zaplanowany do skończenia w tym roku i w czerwcu zabrałam się za haft, który leżał w szufladzie 4 lata. Praca nad haftem szła mozolnie, bo wyszywałam go z kartki, dlatego w maju w ramach przygotowań przeniosłam haft do xsd. Po naniesieniu wszystkich wyszytych xxx i /// wyszło, że łącznie jest prawie 10% pracy. 

Tak wygląda praca, gdy do niej znowu usiadłam:

 W czerwcu kilka razy zabierałam się za ten haft, ale postępy są bardzo mizerne. Przybyło raptem 613 xxx (w tym także ///). Obecnie wyszyję tło półkrzyżykami i zabieram się za włosy wróżki:

Podsumowanie czerwca

Czerwiec nie sprzyjał stawianiu xxx i nie udało mi się w tym miesiącu przekroczyć 10 000 xxx. Właściwie zabrakło niespełna 100 xxx do mojego miesięcznego limitu, ale ostatniego dnia nie dałam rady nic więcej postawić. Tzn. technicznie postawiłam te 100 brakujących xxx, ale okazało się, że użyłam złego koloru i musiałam wszystko spruć.

Czerwiec zamykam wynikiem 9 900,5 xxx :)

 

Plan na czerwiec był następujący:

1) Kolorowy Rok (wyszyć jeden motyw) - skończone, została oprawa.

2) The joy of winter (skończyć) - nie ma nawet 30%.

3) Tyranozaur (dojść do 20%) - nie zaczęty.

4) Dark Goddess (dojść do 4%) - udało się.

5) Venice (dojść do 10%) - udało się.

6) Zacząć jakiś primitive - udało się.

 

Plan na lipiec:

1) Kolorowy Rok (wyszyć jeden motyw).

2) The joy of winter (dojść do 50%).

3) Tyranozaur (dojść do 20%). 

4) Skończyć primitive i wykończyć.

5) Master Yoda (dojść do 18%).