Obserwatorzy

poniedziałek, 11 marca 2024

Konkurs z kotami na Samplerowni

 Na Samplerowni został ogłoszony kolejny konkurs, tym razem z kotami w roli głównej. Długo szukałam odpowiednich wzorów do zabawy, bo nic mnie nie chwytało za serce. Ostatecznie wybrałam jeden wzór od The Prairie Schooler numer 189 oraz jeden z gazetki Just Cross Stitch z 2013 roku (Backyard Fence on Halloween Night). Oba wzory są w klimacie święta Halloween i oba postanowiłam wykończyć w formie zawieszek.

Kot od The Prairie Schooler powstał na materiale Nevada od Biotextil, ale tym razem użyłam dwóch nici przy kolorze czarnym. Na początku nie byłam pewna, czy wyszywanie 2 nitkami DMC na Nevadzie nie będzie problematyczne, ale okazało się, że krzyżyki układają się równo i nie trzeba igły wciskać na siłę. Pomarańczowe elementy haftu wyszyłam 1 nitką Ariadny, a kontury 1 nitką czarnej DMC.


Kot z gazetki Just Cross Stitch wyszyłam na materiale Belfast 32 ct w kolorze marmurkowym khaki. Natomiast księżyc został wyszyty pomarańczową Ariadną. W planach miałam wyszyć księżyc muliną DMC multicolor, ale po wyszyciu kilku xxx stwierdziłam, że księżyc za mocno zlewa się z tłem.


Obie zawieszki wykończyłam w podobny sposób - hafty umieściłam na tekturce i między haftem a tekturką włożyłam watolinę (grubości 3 cm). Wokół doszyłam tasiemkę "falę", którą przyszywałam do materiału oraz tyłu pracy (z tyłu przykleiłam filc). Tasiemka ma za zadanie schować wszelkie niedociągnięcia, które powstały przy umieszczaniu haftu na tekturce. Kot od The Prairie Schooler ma z tyłu filc w kolorze pomarańczowym i tasiemkę w takim samym kolorze, kot z Just Cross Stitch ma z tyłu żółty filc i czarną tasiemkę. Do obu prac przyszyłam zawieszkę z rokiem, w którym powstała.


niedziela, 3 marca 2024

Choinka 2024 (3) - marzec

 Luty już za nami i możemy go powspominać oglądając cudowne prace, które zostały zgłoszone do zabawy Choinka 2024 :)

Mi samej luty uciekł błyskawicznie i zamiast planowanych dwóch kartek, powstała jedna kartka z piernikowym ludzikiem. Haft powstał na Aida 16 ct w kolorze zielonym, użyta mulina to DMC i Ariadna. Do wykończenia pracy użyłam zielonej bazy do kartek, zielonego papieru i niebieskiej tekturki pod napis. W planach jeszcze 2 lub 3 ludziki z niebieskimi akcentami.


A oto prace uczestników zabawy:

1. Marzena Nowotna

2. Ania Iwańska

3. Robótki Marzeny

4. Jeanette

5. Cornelka2 

6. Ewa Gawlik

7. Ela Kochan

8. Haft i Patchwork

9. nikasxstitch

10. Magdusiaa

11. Anna Biegańska

12. Czarna Dama

13. Nitki Kobitki

14. Katarzyna

15. Mariola

16. Ania Agnieszka

17. Monika ML

18. Splocik

19. Joasia&art

20. Margo i nitka

21. Craftmagia

22. Menia

24. Ewelaa_colorful_passion

25. Niezabudka84

26. Agnieszka Biegańska

27. KasiaS

28. Adhd EWki

29. Magiczny Świat Krzyżyków

30. Wanda

31. Olika

32. Karolina Małolepsza

33. Ad'ek


Kartka poza konkursem, bo niestety nie ma na niej żadnego elementu haftu.

 Elunia


Po lewej stronie bloga jest przypięty baner do posta z aktualnym linkowaniem, gdyby ktoś miał problem z przekopywaniem się przez wszystkie posty na blogu :)

Linkowanie aktywne będzie do 31.03.2024 r. (a jak ktoś nie może dodać linka to proszę wysłać pracę na adres: kress_ka@o2.pl). Na wiadomości e-mail postaram się odpowiadać wcześniej niż ostatnio, za co mocno przepraszam.


 

You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter

piątek, 1 marca 2024

Podsumowanie miesiąca

Sama nie wiem kiedy ten luty minął, bo mam wrażenie, że dopiero się zaczął, a już się kończy. Dodatkowo nie potrafiłam się zorganizować, bo bardzo dużo się u mnie działo w tym miesiącu i wiecznie byłam w niedoczasie. Planowałam, że wszystkie hafty na kartki skończę w pierwszej połowie miesiąca, ale to się nie udało. Na ostatnie chwilę robiłam kartki do zabaw - Choinka 2024 i Od Wielkanocy do Wielkanocy oraz pracę do zabawy 1 rok w 12 częściach. Także wykańczanie zawieszek na Samplerownię robiłam w ostatnich dniach przed zakończeniem zabawy, bo wcześniej nie miałam nawet czasu na upranie i uprasowanie haftów.

W lutym udało mi się skończyć mój wieloletni UFOK, czyli Wróżkę Wierzby Płaczącej. Myślałam, że skończę ją na początku miesiąca i będę mogła zabrać się za inny haft, ale w tygodniu miałam tak niewiele czasu na xxx, że stawiałam raptem 100 xxx i musiałam odkładać haft. Haft na razie ma zdjęcie robocze, bo chwili na jego porządne upranie i uprasowanie jeszcze nie znalazłam. Tu zdjęcie przed postawieniem ostatniego koloru.

Także w lutym zdarzyła się jeszcze jedna przyjemna rzecz, a mianowicie odbył się długo wyczekiwany przeze mnie maraton hafciarski. Stęskniłam się za wspólnym wyszywaniem haftu i słuchaniem różnych ciekawostek o haftach, mulinach, czy życiu. Na maratonie wyszywałam zimowy domek od Crocette a gogo i postawiłam w nim 1 865,5 xxx (ponad 66%). Dzięki temu, że na maratonie go zaczęłam, to liczę, że na początku marca go skończę. 

W lutym przy okazji wykańczania kotów na Samplerownię, naszykowałam sobie materiały do oprawienia domków - powycinałam watolinę i karton, na którym będę oprawiać hafty w formie zawieszek więc liczę, że niedługo będę mogła zrobić paradę wykończonych prac :)

Luty zamykam z okrągłym wynikiem 14 000 xxx.

 Plan na luty był następujący:

1) Choinka (4 motywy) - tylko 1 motyw

2) Wróżka Wierzby Płaczącej (skończyć) - skończona po 6 latach!!!

3) Pascha (1 motyw) - nie zrealizowane, ale jestem o 1 haft do przodu

4) Wyzwanie roczne (2 716  xxx) - zrealizowane

5) 1 rok w 12 częściach (1 motyw) - zrealizowane

6) Od Wielkanocy do Wielkanocy (1 motyw) - zrealizowane

7) Winter (całość) - wyszyte 66%

8) 2 koty na Samplerownię (wyszyć i wykończyć) - zrealizowane

 

 Plan na marzec:

1) Choinka (2 motywy)

2) Tęczowa Róża (1 000 xxx)

3) Pascha (1 motyw)

4) Wyzwanie roczne (3 395  xxx)

5) 1 rok w 12 częściach (1 motyw)

6) Od Wielkanocy do Wielkanocy (1-2 motywy)

7) God Shed His Grace (5 000 xxx)

8) Primitive jajko (2 000 xxx)

9) Winter (skończyć)

czwartek, 29 lutego 2024

1 rok w 12 częściach (2)

W drugim miesiącu zabawy "1 rok w 12 częściach" wyszyłam miesiąc luty w towarzystwie dwóch kaczek (wzór dostępny TUTAJ). Użyte materiały to len Nevada z firmy Biotextil i mulina DMC oraz Ariadna, które dobierałam samodzielnie. Część użytych przeze mnie nici jest zgodnych z propozycją autorki, ale część musiałam pozmieniać, bo dla mnie były za delikatne i ginęły na materiale. Użyłam także 3 odcieni niebieskiego zamiast dwóch, bo nie podobał mi się tak duży kontrast przy płatkach kwiatów. Najjaśniejszy niebieski został użyty w ramce (bo tam bardzo pasował), ale średni i najciemniejszy został wykorzystany przy kwiatach. 

Za haft zabrałam się zdecydowanie za późno, bo chciałam pracować przy dziennym świetle, aby kontrolować kolory na pracy. Do dyspozycji miałam niestety tylko niedziele, ale musiałam je dzielić pomiędzy sampler na wyzwanie roczne i pozostałe zabawy. Efektem tego jest prezentowanie haftu w ostatni możliwy dzień i przy kiepskim oświetleniu.


Aktualizacja zdjęcia:


wtorek, 27 lutego 2024

Od Wielkanocy do Wielkanocy (11)

W ostatnich dwóch miesiącach zabawy wyszywałam kartki do zabawy w bardzo intensywnych kolorach, dlatego w tym miesiącu postawiłam na mulinę cieniowaną. Do wyboru miałam kilka kolorów i ostatecznie zdecydowałam się na wersję z fioletem (DMC 52), mimo, że dwie kartki w tym kolorze do zabawy już zrobiłam. 

Haft zaczęłam od najciemniejszego odcienia na nitce, aby jasne kolory były w środku. Miałam obawy, czy jasny kolor będzie widoczny na materiale i postanowiłam obciąć nitkę nim dojdzie do koloru najjaśniejszego - prawie białego. Szkoda, że w mulinie fioletowej nie ma takich fajnych przejść kolorów jak przy pomarańczowej cieniowanej mulinie (kartka TUTAJ). W pomarańczowej mulinie zamiast białego koloru był jasnożółty i jajko wyszło bardzo ciekawie, bo najjaśniejszy kolor był dobrze widoczny na materiale. Przy kolorze fioletowym według mnie zastosowano za długie przejścia między kolorami i jasny fiolet zajmuje zdecydowanie za dużo miejsca w porównaniu do intensywnego fioletu. 

Przyznam się, że kartkę wykańczałam na szybko, dobrałam fioletowy papier i biały kartonik na napis. Naklejki z kwiatkiem tym razem nie przyklejałam.



wtorek, 13 lutego 2024

Wyzwanie roczne - Modern Folk Embroidery "Four Seasons" (1-7)

Kilka tygodni już minęło, a ja jeszcze nie pokazałam jak mi idzie praca z wyzwaniem rocznym czyli samplerem od Modern Folk Embroidery "Four Seasons". W tym roku ponownie wybrałam do haftowania sampler, bo haftowanie kilkoma kolorami muliny idzie szybciej niż wyszywanie obrazu z pełnym zaszyciem i 80 kolorami. Założenie jest takie, że będę używać 1 głównego koloru (DMC 3799) i 5 pobocznych, więc z założenia krzyżyki będą same się pojawiać.

Do pracy nad samplerem zabrałam się od razu 1 stycznia, bo tak bardzo nie mogłam się doczekać pracy nad haftem. Jednak po kilku xxx uznałam, że muszę sobie zaplanować, które xxx są czarne (ramka), a które w kolorze głównym (wzór jest opracowany na 1 kolor muliny). Zaczęłam poprawiać wzór i przy okazji zauważyłam, że mam plik z drobnymi błędami, bo dolny element nie jest ustawiony centralnie. Po dokonaniu stosownych poprawek wyszła mi wartość 34 922 xxx, co daje 671 lub 672 xxx na tydzień. Jednak błąd w hafcie nie dawał mi spokoju i wydrukowałam sobie zakupiony wzór, aby porównać go z xsd. Porównanie nie wyszło korzystnie i pierwszą sobotę stycznia spędziłam nad poprawkami, aby na nowo wyliczyć tygodniowy limit. Ostatecznie wyszło mi 35 279 xxx (nadal mniej niż podaje autor wzoru, ale ja już nie widzę żadnych różnic), co daje 678 lub 679 xxx na tydzień. Cały czas myślałam o błędach we wzorze, bo autor wzoru podał, że haft ma 35 467 xxx, a mi nadal brakuje prawie 200 xxx. Jeszcze raz usiadłam do wzoru i po kolejnych drobnych poprawkach jest 35 331 xxx, co daje 679 xxx co tydzień. Więcej błędów już nie widzę i na tym poprzestanę sprawdzanie wzoru.

W 1 tygodniu skupiłam się na górnym elemencie, w którym wyszywałam jego środek. Zaczęłam też powoli wyszywać czarną ramkę, ale nie miałam sił liczyć xxx, więc porzuciłam je po kilku /// (wracając będę stawiała xxx). Wyszytych /// nie liczę do limitu tygodniowego, a dopiero pełne xxx.


W 2 tygodniu skończyłam wyszywać środek pierwszego elementu i zabrałam się za czarną ramkę. Bardzo podoba mi się to zestawienie kolorów i już w głowie pojawia się plan, aby do haftu dołożyć więcej czarnego koloru.


W 3 tygodniu skończyłam czarną ramkę górnego elementu i zabrałam się za ozdobny lewy róg.


W 4 tygodniu skończyłam lewy róg wraz z jego ramką i zabrałam się za środkowy element, który rozdziela zimę od wiosny. Ten tydzień wyszywałam na dwie raty, bo jednak przeliczyłam się z czasem potrzebnym do wyszycia limitu i zaczynanie wyszywania o 18 nie pozwala ukończyć wyzwania w jeden dzień.

W 5 tygodniu skończyłam środkowy element wraz z czarną ramką i zabrałam się za prawy róg pracy.


W 6 tygodniu skończyłam element w prawym rogu i zaczęłam wyszywać pierwsze elementy w polu z zimą. Tutaj zaczynam się zastanawiać, czy dodać trochę więcej koloru niż tylko w napisie, ale jeszcze nie podjęłam decyzji.


W 7 tygodniu wyszyłam kilka ozdobnych płatków śniegu (w końcu to obszar zimy) i zabrałam się za renifera. Rozważałam, czy nie wyszyć go innym kolorem, ale po przeanalizowaniu wzoru uznałam, że w innych porach roku miałabym problem z kolorowymi elementami i pozostałam przy wyszyciu tylko kolorowych napisów.