Obserwatorzy

sobota, 29 lutego 2020

SAL z Marią Brovko (1)

Do udziału w zabawie nie byłam przekonana do momentu zobaczenia liska, który był do wyszycia w pierwszym etapie zabawy. Ten słodki rudzielec tak mnie oczarował, że postanowiłam przystąpić do zabawy.

Materiały do haftu szybko skompletowałam, ale czasu na wyszywanie w styczniu nie znalazłam. Dopiero luty okazał się bardziej łaskawy i przystąpiłam do stawiania pierwszych krzyżyków na niebieskoszarej Aidzie 16 ct. Uważam, że kolor materiału wybrałam cudny, gdyż ślicznie podkreślił rudy kolor liska :)

Haft wyszywało się bardzo przyjemnie i całkiem szybko. Dopiero kontury dały mi w kość, ale na szczęście starałam się robić je na bieżąco i szybko się z nimi uporałam.

Dopiero dziś haft został uprany, uprasowany i obfotografowany (ehh ta pogoda za oknem). Docelowo chcę, aby haft zawisł w ramce i cieszył oko każdego dnia :)


Haft powstał w ramach zabawy SAL z Marią Brovko.

UFOK-owy Rok (2)

Koniec miesiąca przyszedł zdecydowanie zbyt szybko. W tym miesiącu skupiłam się głównie na małych wzorach i do UFOK-ów prawie nie usiadłam :(

Postępów w Pirackim Statku nie ma w ogóle, dlatego wrzucam poprzednie zdjęcie:


Natomiast w Różowym Irysie uzupełniłam kilka braków w dolnej części wzoru. Postęp nie jest wielki, ale zawsze to kilka krzyżyków do przodu :)

Zdjęcie z poprzedniego miesiąca i obecne:

środa, 19 lutego 2020

Wyzwanie hafciarskie #11 Róża

W poprzednim roku nie brałam udziału w zabawach blogowych i jestem przekonana, że ominęło mnie wiele super wyzwań. Teraz, gdy widzę jakąś fajną zabawę to z entuzjazmem przystępuję do pracy :)

Na początku stycznia zobaczyłam ogłoszenie zabawy Wyzwanie hafciarskie #11 Róża, która została zorganizowana na blogu Hafty Uli. Jednocześnie Ula jest sponsorem wyzwania.


Drugim sponsorem wyzwania jest Viola



Warunkiem udziału w zabawie jest stworzenie kompletnej pracy (łącznie z jej zagospodarowaniem), co w moim przypadku zawsze stanowi problem :) Dlatego tym chętniej wzięłam udział w wyzwaniu, gdyż mam postanowienie, aby wszystkie moje hafty zagospodarować, a nie wkładać do szuflady :) Do wyzwań można przystępować w każdym momencie, a czas na zrobienie gotowej pracy to 2 miesiące.

Do tego wyzwania długo szukałam odpowiedniego wzoru, bo miałam kilka na oku. Wszystkie wzory, które chciałam zrobić to wzory SoDa. Ich wielkość oraz intensywność kolorów wydały mi się idealne na kartkę urodzinową. W końcu zdecydowałam się na uroczą baletnicę w sukience z kwiatu róży w otoczeniu delikatnie zarysowanych róż. Na kartce zastosowałam 3 rodzaje papierów, z czego dwa mają wzory róży. Całość chciałam utrzymać w lekkiej kobiecej tonacji - stąd kolor różowy w kilku wersjach :)

niedziela, 9 lutego 2020

Nowy Haft na Nowy Rok II (1)

Pierwszy miesiąc zabawy za nami, a ja pokazuję mizerne postępy. Wyciągając ten haft z szuflady miałam do niego przygotowane wszystko - wzór, materiał i dobraną skrupulatnie mulinę. Podczas wyszywania ziemi przy nogach Prosiaczka uznałam, że wybrałam za ciemny odcień i to sprułam. Musiałam poczekać do słonecznego dnia, aby ponownie wybrać mulinę do pracy. Ponieważ słonecznego dnia nie było to zabrałam się za wyszywanie Prosiaczka. Tutaj znowu kolory mi nie odpowiadały, zwłaszcza przy ciele Prosiaczka, gdzie różnica była tak wielka, że uznałam, że nie jest do zaakceptowania. Znowu na kilka dni odłożyłam haft, aby wybrać wszystkie kolory, a Prosiaczek już drugi raz doczekał się prucia.

Początek nie był zatem udany, a pogoda za oknem uniemożliwiała spokojny wybór kolorów. Teraz mam nadzieję, że większość kolorów głównych postaci udało mi się dobrać :) Pracę wyszywa się bardzo przyjemnie, bo są duże obszary jednego koloru. Jeżeli znowu podczas wyszywania nie zmienię wybranych mulin to szybko skończę obrazek :)

wtorek, 4 lutego 2020

HAED Mini Bathtime 51,5%

Ilość małych haftów do wykonania w poprzednim miesiącu spowodowała, że duże prace leżały w szufladzie i się kurzyły. Postanowiłam więc chociaż na chwilę wrócić do HAED, aby i tam przybyło kilka krzyżyków.

Postęp jest niewielki, gdyż przybyło tylko 1,5% pracy, ale trzeba się cieszyć z każdych postępów :) Na dokładkę postanowiłam przetestować kolejny sposób ułatwiający życie hafciarki czyli tzw. pin stitch. Jest to metoda zaczepiania nitki w wyszywanej kratce, bez jej przeciągania pod wcześniej wyszytymi krzyżykami. Metoda ta bardzo mi się spodobała i chyba zostanie ze mną przy HAED, w którym wyszywam jedną nitką na Aidzie 20 ct. Nitkę bardzo wygodnie się zaczepia i pod wyszytym krzyżykiem nic nie widać :)

Wróciłam także do wyszywania kolorami :) Dzięki nowej funkcji Cross Stitch Saga wiem ile mam krzyżyków do wyszycia w danym kolorze. Przede mną jest jeszcze kilka kolorów, w których trzeba wyszyć powyżej 1500 krzyżyków i postanowiłam się nimi zająć. Dzięki temu praca powinna iść mi szybciej niż ciągłe zmienianie kolorów. Głowa syreny już prawie jest więc z czystym sumieniem biorę się za resztę.

Efekty ciężko będzie zauważyć, gdyż teraz wyszywam bardzo jasnym kolorem.

Dla porównania zdjęcie poprzednie i obecne :)

poniedziałek, 3 lutego 2020

Imieniny Miesiąca - luty

Tematem kolejnego etapu zabawy była kartka z motywem orientalnym.


Temat od razu wydał mi się bardzo atrakcyjny i zaczęłam z entuzjazmem szukać czegoś co kojarzy mi się z Japonią i Chinami. Właśnie te dwa kraje od razu przyszły mi na myśl, gdy został podany temat zabawy. Niestety mnogość dostępnych wzorów mnie oszołomiła. Dłuższą chwilę nie wiedziałam co chciałabym wyszyć, a gdy już byłam zdecydowana to jakość wzoru pozostawiała wiele do życzenia.

Wreszcie natknęłam się na chińskie znaki, które oznaczały chiński horoskop i idąc tym tropem trafiłam na symbol "Miłości". Ponieważ karta ma być prezentowana w lutym to postanowiłam zrobić kartkę walentynkową :) Do kartki użyłam naklejek z serduszkami, które znalazłam w swoich zasobach.

niedziela, 2 lutego 2020

Choinka 2020 (2)

Dziś publikuję pracę, której nie udało mi się skończyć do końca stycznia. Na początku roku zgłosiłam się do kilku zabaw i troszkę mi się terminy pomyliły, bo byłam pewna, że pracę mogę publikować na początku lutego :) Dzięki tej pomyłce pracę na luty mam już skończoną :)

Wzór pochodzi z Kramu z Robótkami Dodatek Specjalny 3/2015 "Boże Narodzenie". Na serię składają się 4 obrazki, ale nie są utrzymane w jednej tematyce i każdy będzie prezentować coś innego. Na początek wzięłam się za choinkę, która jest bardzo kolorowa. Dłuższy czas nie pracowałam na plastikowej kanwie i zapomniałam jak bolą przy niej palce. Dodatkowo musiałam trochę popracować sama z konturami, bo na wzorze były w połowie krzyżyka! W części przerobiłam po swojemu, a w części zrezygnowałam w ogóle z proponowanych konturów.

Pracę wyszywałam muliną Ariadną i DMC. W większości kolory dobierałam sama, aby wykorzystać posiadaną Ariadnę.