Obserwatorzy

środa, 27 lutego 2019

Tęczowy kot - reaktywacja

Robiąc podsumowanie na koniec roku, pożegnałam się z myślą, że wyszyję Tęczowego Kota. Czarna kanwa mnie pokonała, kolory nie wydawały mi się dobre i postanowiłam więcej się nie męczyć. Przeglądając ostatnio szufladę z haftami trafiłam na Tęczowego Kota i w pełnym świetle upewniłam się, że kolory są okropne (sama większość dobierałam). Wtedy do głowy wpadła mi myśl, że może warto by było zmienić kolorystykę w kocie! Jak pomyślałam tak zrobiłam i przez godzinę w pełnym słońcu dobierałam nowe kolory do Tęczowego Kota :) Oczy będą zielone, a reszta w odcieniach brązu i żółtego. Teraz kolory bardziej do mnie przemawiają i powinny ślicznie wyglądać na czarnej kanwie :)

Teraz czeka mnie najmniej fajny element nowego pomysłu - sprucie całej poprzedniej pracy.

wtorek, 26 lutego 2019

Szkoła Gejsz 8 %

Praca nad Szkołą Gejsz tak mnie zauroczyła, że póki nie zrobiłam pełnego procentu to żadnego inne haftu nie wzięłam na tamborek. Chciałam jak najszybciej zrobić liście i kwiaty, aby móc zacząć kolejną japonkę, ale proza życia mnie pokonała ;)

Patrząc na statystyki w aplikacji 1% Szkoły Gejsz zajął mi 14 dni! Sporo czasu jak na jeden haft, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że przez dwa weekendy niewiele czasu miałam dla siebie i dlatego krzyżyki tak wolno pojawiały się na kanwie. Obawiam się troszkę, że w tym tempie to haft zajmie mi kolejnych 10 lat, ale i tak z wielką przyjemnością stawiam kolejne krzyżyki.

Obecnie w hafcie postawiłam 30 280 krzyżyków. Średnio w tygodniu stawiałam ok. 100-150 krzyżyków, a w weekend potrafiłam nawet 1300 krzyżyków postawić przez dwa dni. Uwielbiam patrzeć na postępy w tym hafcie, gdyż marzyłam o nim od kilku lat :)

sobota, 9 lutego 2019

Nowy Haft na Nowy Rok (1)

Haft przedstawiający Różowego Irysa zaprzątał moją głowę już wiele miesięcy. Bardzo chciałam już postawić pierwszy krzyżyk, ale postanowiłam najpierw skończyć kolejny procent w HAED (zdjęcia niebawem). Tak jak podejrzewałam wzór jest trudny (mieszanie kolorów, półkrzyżyki w jedną lub drugą stronę) i wymaga wiele skupienia. Dlatego w przypadku tego wzoru praca wieczorami nie jest zbyt komfortowa i obecnie wyciągam ten haft tylko w weekendy, gdy mam więcej czasu.

Pierwsze krzyżyki w pracy już pokazują jak ładnie komponują się kolory z wybranym stalowoszarym lnem. Praca nad haftem to będzie sama przyjemność :)