Obserwatorzy

czwartek, 29 lutego 2024

1 rok w 12 częściach (2)

W drugim miesiącu zabawy "1 rok w 12 częściach" wyszyłam miesiąc luty w towarzystwie dwóch kaczek (wzór dostępny TUTAJ). Użyte materiały to len Nevada z firmy Biotextil i mulina DMC oraz Ariadna, które dobierałam samodzielnie. Część użytych przeze mnie nici jest zgodnych z propozycją autorki, ale część musiałam pozmieniać, bo dla mnie były za delikatne i ginęły na materiale. Użyłam także 3 odcieni niebieskiego zamiast dwóch, bo nie podobał mi się tak duży kontrast przy płatkach kwiatów. Najjaśniejszy niebieski został użyty w ramce (bo tam bardzo pasował), ale średni i najciemniejszy został wykorzystany przy kwiatach. 

Za haft zabrałam się zdecydowanie za późno, bo chciałam pracować przy dziennym świetle, aby kontrolować kolory na pracy. Do dyspozycji miałam niestety tylko niedziele, ale musiałam je dzielić pomiędzy sampler na wyzwanie roczne i pozostałe zabawy. Efektem tego jest prezentowanie haftu w ostatni możliwy dzień i przy kiepskim oświetleniu.


Aktualizacja zdjęcia:


wtorek, 27 lutego 2024

Od Wielkanocy do Wielkanocy (11)

W ostatnich dwóch miesiącach zabawy wyszywałam kartki do zabawy w bardzo intensywnych kolorach, dlatego w tym miesiącu postawiłam na mulinę cieniowaną. Do wyboru miałam kilka kolorów i ostatecznie zdecydowałam się na wersję z fioletem (DMC 52), mimo, że dwie kartki w tym kolorze do zabawy już zrobiłam. 

Haft zaczęłam od najciemniejszego odcienia na nitce, aby jasne kolory były w środku. Miałam obawy, czy jasny kolor będzie widoczny na materiale i postanowiłam obciąć nitkę nim dojdzie do koloru najjaśniejszego - prawie białego. Szkoda, że w mulinie fioletowej nie ma takich fajnych przejść kolorów jak przy pomarańczowej cieniowanej mulinie (kartka TUTAJ). W pomarańczowej mulinie zamiast białego koloru był jasnożółty i jajko wyszło bardzo ciekawie, bo najjaśniejszy kolor był dobrze widoczny na materiale. Przy kolorze fioletowym według mnie zastosowano za długie przejścia między kolorami i jasny fiolet zajmuje zdecydowanie za dużo miejsca w porównaniu do intensywnego fioletu. 

Przyznam się, że kartkę wykańczałam na szybko, dobrałam fioletowy papier i biały kartonik na napis. Naklejki z kwiatkiem tym razem nie przyklejałam.



wtorek, 13 lutego 2024

Wyzwanie roczne - Modern Folk Embroidery "Four Seasons" (1-7)

Kilka tygodni już minęło, a ja jeszcze nie pokazałam jak mi idzie praca z wyzwaniem rocznym czyli samplerem od Modern Folk Embroidery "Four Seasons". W tym roku ponownie wybrałam do haftowania sampler, bo haftowanie kilkoma kolorami muliny idzie szybciej niż wyszywanie obrazu z pełnym zaszyciem i 80 kolorami. Założenie jest takie, że będę używać 1 głównego koloru (DMC 3799) i 5 pobocznych, więc z założenia krzyżyki będą same się pojawiać.

Do pracy nad samplerem zabrałam się od razu 1 stycznia, bo tak bardzo nie mogłam się doczekać pracy nad haftem. Jednak po kilku xxx uznałam, że muszę sobie zaplanować, które xxx są czarne (ramka), a które w kolorze głównym (wzór jest opracowany na 1 kolor muliny). Zaczęłam poprawiać wzór i przy okazji zauważyłam, że mam plik z drobnymi błędami, bo dolny element nie jest ustawiony centralnie. Po dokonaniu stosownych poprawek wyszła mi wartość 34 922 xxx, co daje 671 lub 672 xxx na tydzień. Jednak błąd w hafcie nie dawał mi spokoju i wydrukowałam sobie zakupiony wzór, aby porównać go z xsd. Porównanie nie wyszło korzystnie i pierwszą sobotę stycznia spędziłam nad poprawkami, aby na nowo wyliczyć tygodniowy limit. Ostatecznie wyszło mi 35 279 xxx (nadal mniej niż podaje autor wzoru, ale ja już nie widzę żadnych różnic), co daje 678 lub 679 xxx na tydzień. Cały czas myślałam o błędach we wzorze, bo autor wzoru podał, że haft ma 35 467 xxx, a mi nadal brakuje prawie 200 xxx. Jeszcze raz usiadłam do wzoru i po kolejnych drobnych poprawkach jest 35 331 xxx, co daje 679 xxx co tydzień. Więcej błędów już nie widzę i na tym poprzestanę sprawdzanie wzoru.

W 1 tygodniu skupiłam się na górnym elemencie, w którym wyszywałam jego środek. Zaczęłam też powoli wyszywać czarną ramkę, ale nie miałam sił liczyć xxx, więc porzuciłam je po kilku /// (wracając będę stawiała xxx). Wyszytych /// nie liczę do limitu tygodniowego, a dopiero pełne xxx.


W 2 tygodniu skończyłam wyszywać środek pierwszego elementu i zabrałam się za czarną ramkę. Bardzo podoba mi się to zestawienie kolorów i już w głowie pojawia się plan, aby do haftu dołożyć więcej czarnego koloru.


W 3 tygodniu skończyłam czarną ramkę górnego elementu i zabrałam się za ozdobny lewy róg.


W 4 tygodniu skończyłam lewy róg wraz z jego ramką i zabrałam się za środkowy element, który rozdziela zimę od wiosny. Ten tydzień wyszywałam na dwie raty, bo jednak przeliczyłam się z czasem potrzebnym do wyszycia limitu i zaczynanie wyszywania o 18 nie pozwala ukończyć wyzwania w jeden dzień.

W 5 tygodniu skończyłam środkowy element wraz z czarną ramką i zabrałam się za prawy róg pracy.


W 6 tygodniu skończyłam element w prawym rogu i zaczęłam wyszywać pierwsze elementy w polu z zimą. Tutaj zaczynam się zastanawiać, czy dodać trochę więcej koloru niż tylko w napisie, ale jeszcze nie podjęłam decyzji.


W 7 tygodniu wyszyłam kilka ozdobnych płatków śniegu (w końcu to obszar zimy) i zabrałam się za renifera. Rozważałam, czy nie wyszyć go innym kolorem, ale po przeanalizowaniu wzoru uznałam, że w innych porach roku miałabym problem z kolorowymi elementami i pozostałam przy wyszyciu tylko kolorowych napisów.


czwartek, 8 lutego 2024

Pascha 2023-2024 (10)

 W styczniu się zmobilizowałam i wyszyłam 3 prace do zabawy "Pascha 2023-2024", bo znowu miałam mały kawałek materiału i najlepiej było wyszyć 3 prace na raz. Wszystkie 3 prace wyszyłam jednym kolorem muliny, żeby nie tracić czasu nad zastanawianiem się nad kolejnym kolorem. Obecnie przedstawiam 2 z wykończonych kartek.

Kartki z królikami wyszyłam na zielonej Aidzie 16 ct i umieściłam na kremowej bazie. Do wykańczania kartek użyłam akwarelowych papierów, jeden mocno zielony (na zdjęciu wpada w błękit, ale to wina zdjęcia), a drugi z większą ilością koloru żółtego. Bazy pod złote napisy są w kolorach zielonych i tak samo szukałam naklejek z kwiatkami, w których jest więcej koloru zielonego.



piątek, 2 lutego 2024

Choinka 2024 (2) - luty

 Za nami pierwszy miesiąc zabawy, której prowadzenie przejęłam od Kasi. W ramach zabawy przygotowałam dwie kartki ze śnieżynkami - pierwsza wykonana nicią metalizowaną, a druga muliną Etoile. Kartki wykonałam na gotowych kolorowych bazach do kartek, dołożyłam ozdobne kółka wokół haftów i dodałam naklejki z napisami. Tutaj nie używałam baz pod napisy, bo nie widziałam takiej potrzeby.


Cieszę się, że do zabawy przystąpiło tyle zakręconych robótkowo osób. Mam nadzieję, że poniższa galeria przyniesie wam dużo inspiracji i radości na kolejny miesiąc, bo prezentowane prace są naprawdę śliczne! Zachęcam do odwiedzenia wszystkich stron i zostawienia komentarza pod pracą :)

1. Jeanette


2. Haft i Patchwork


3. Robótki Marzeny


4. Menia


5. Ania Iwańska


6. Nikasxstitch


7. KasiaS


8. Cornelka2


9. Elunia


10. Ewa Gawlik


11. Margonitka


12. Anna Biegańska


13. Mariola


14. Nitki_Kobitki


15. Adhd EWki


16. Ania Agnieszka


17. Niezabudka84


18. Czarna Dama


19. Ela Kochan


20. Splocik


21. Craftmagia


22. Ewelaa_colorful_passion


23. Katarzyna


24. Joasia&art


25.  Magdusiaa


26. Marzena Nowotna 


 27. Agnieszka Biegańska


28. Magiczny Świat Krzyżyków


29. Monika ML


30. Wanda


31. Olika


32. Karolina Małolepsza


Po lewej stronie bloga jest przypięty baner do posta z aktualnym linkowaniem, gdyby ktoś miał problem z przekopywaniem się przez wszystkie posty na blogu :)

Linkowanie aktywne będzie do 29.02.2024 r. (a jak ktoś nie może dodać linka to proszę wysłać pracę na adres: kress_ka@o2.pl)


 

You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter

czwartek, 1 lutego 2024

Podsumowanie miesiąca

Na wstępie chciałabym bardzo podziękować Kasi, za zorganizowanie super zabawy UFOK'owy Rok. W tym roku znowu się do mnie szczęście uśmiechnęło i wygrałam bon o wartości 100 zł do dowolnej pasmanterii. Bardzo żałuję, że była to ostatnia 8 edycja, ale niestety do końca zabawy pozostały tylko 4 osoby i Kasia nie widzi sensu w prowadzeniu zabawy dla garstki osób.

Do zabawy przystąpiłam w 2020 roku (była to 5 edycja zabawy) i od tego czasu ukończyłam 3 UFOK'i - Różowy Irys, Kubuś Puchatek i Piracki Statek. Na koniec ostatniej 8 edycji pozostało mi kilka tysięcy xxx w Tęczowej Róży i Wróżce Wierzby Płaczącej, które planuję postawić do końca wakacji, o ile nie szybciej. Do zabawy zgłosiłam także Szkołę Gejsz, ale nadal nie mogę zlokalizować tego haftu i chyba pozostanie jeszcze na długo UFOK'iem.

Przy okazji zabawy UFOK'owy Rok, gdzieś w połowie 2021 roku, zaczęłam prezentować comiesięczne podsumowania zakończonego miesiąca i plany na kolejny miesiąc. Taka forma bardzo mi się podobała, bo co miesiąc mogłam zaplanować pracę z konkretnymi haftami (nie musiałam się zastanawiać co haftować), sprawdzić czy o wszystkich zabawach pamiętałam oraz podliczałam regularnie liczbę xxx z danego miesiąca. Taka forma raportowania bardzo mi pomaga w organizacji prac nad wszystkimi haftami i postanowiłam nadal ją prowadzić.


Podsumowanie

W styczniu wygrałam nie tylko w zabawie UFOK'owy Rok, ale także wygrałam materiał ręcznie farbowany (przez Monikę) na Samplerowni za konkurs całoroczny (do zabawy na Samplerowni wyszyłam ponad 48 tys xxx).

Na tamborku przez cały styczeń dominował God Shed His Grace (wyzwanie 30-sto dniowe). W przerwach wyszywałam małe prace na kartki, do których w styczniu bardzo mnie ciągnęło. Powstały 3 hafty do zabawy Pascha, 1 haft do zabawy Od Wielkanocy do Wielkanocy, haft do zabawy 1 rok w 12 częściach (zapomniałam wpisać go do planu na styczeń) oraz naszykowałam sobie materiały na kolejne hafty do zabaw, w tym do Choinki.

Wszystkie niedziele stycznia spędziłam z samplerem do wyzwania rocznego oraz z prymitywami (Jouful World i kot od The Prairie Schooler). Szczerze mówiąc myślałam, że wyszywanie 1 kolorem pozwoli mi na szybkie uporanie się z wyzwaniem rocznym i zabranie za pozostałe wzory, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Po wyszyciu wyzwania rocznego zostawało mi niewiele czasu na pozostałe prymitywy i musiałam wyszywać je także w tygodniu co komplikowało moje plany. W styczniu nawet nie zaczęłam zimowego domku od Crocette a gogo, więc w lutym będzie to mój priorytet. Łącznie w styczniu postawiłam 15 107 xxx.

W planach na luty postanowiłam wyszywać tylko jedną dużą pracę, czyli Wróżkę Wierzby Płaczącej. Ponieważ w hafcie pozostały mi praktycznie same półkrzyżki (niewiele konturów i krzyżyków przy nogach wróżki) to może już w lutym uporam się z tym kilkuletnim UFOK'iem.W planach mam wyszyć całość, ale zobaczymy jak wyjdzie. Oprócz tego haftu nie planuję innych większych prac, bo mam kilka prymitywów do skończenia i wykończenia (domki od Crocette a gogo już długo czekają na oprawienie).


 Plan na styczeń był następujący:

1) Choinka (1 motyw) - naszykowałam tylko materiał

2) Wróżka Wierzby Płaczącej (448 xxx) - zaliczam, bo postawiła 348 xxx

3) Tęczowa Róża (1 000 xxx) - brak xxx

4) Pascha (2 motywy) - zrealizowane 3 motywy

5) Wyzwanie roczne (3 357 xxx) - zrealizowane

6) Winter (całość) - naszykowałam tylko materiał

7) God Shed His Grace (5 000 xxx) - zrealizowane, przybyło 7 000 xxx

 

 Plan na luty:

1) Choinka (4 motywy)

2) Wróżka Wierzby Płaczącej (skończyć)

3) Pascha (1 motyw)

4) Wyzwanie roczne (2 716  xxx)

5) 1 rok w 12 częściach (1 motyw)

6) Od Wielkanocy do Wielkanocy (1 motyw)

7) Winter (całość)

8) 2 koty na Samplerownię (wyszyć i wykończyć)