Już ponad rok minął od rozpoczęcia zabawy RR z hafciarkami wariatkami, a mi zostały jeszcze 3 domki do wyszycia. Cieszę się, że u nas nie ma takiego ciśnienia i na spokojnie w swoim tempie mogę wyszywać.
W maju na tapecie miałam RR od Asi z Haftowanego Zakątka :) Był to śliczny Belfast 32 ct - chyba ręcznie farbowany, bo miał śliczny herbaciano-brązowy kolor. Na tym kolorze ślicznie prezentuje się 9 część wzoru, która zawiera w sobie elementy szkolne - dzwonek i wetknięty ołówek w dach domku. Było tutaj sporo drobnych elementów do wyszywania, ale rozłożone na kilka dni nie sprawiały wielkich problemów. Haft leci do kolejnej osoby, a ja przymierzam się do wyszywania 10 części :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz