Obserwatorzy

środa, 29 kwietnia 2020

UFOK-owy Rok (4)

W poprzednim miesiącu zapomniałam podpiąć się do żabki, a tak bardzo chciałam pochwalić się postępami przy Różowym Irysie. W tym miesiącu nastawię sobie przypomnienie, aby nie przegapić terminu ;)

Na pierwszy ogień idzie Różowy Irys, w którym obszar do wyszycia coraz bardziej się zmniejsza. Starałam się w tym miesiącu zmniejszyć obszar do wyszycia do wielkości tamborka, aby już go nie przesuwać.

Poprzednio było tak:


A teraz tak:



W Pirackim Statku ostatnio zajęłam się kadłubem i wodą po lewej stronie obrazu. W tym miesiącu przybyło kolejnych 3% krzyżyków w kadłubie, maszcie oraz pod pokładem (cień). Planuję uzupełnić jak najszybciej wszystkie duże plamy kolorów, aby zabrać się za detale. Przy detalach łatwiej mi dobierać kolory, gdy wszystko wokół już jest wyszyte.

Tak było:


Tak jest:

niedziela, 26 kwietnia 2020

Wyzwanie hafciarskie #12 - Wielkanoc

Wyzwania hafciarskie odkryłam dopiero na początku roku i od razu mi się spodobały. Po pierwsze dlatego, że nie trzeba brać we wszystkich udział. Po drugie czas na zrobienie pracy to 2 miesiące. Po trzecie jest szansa na wygranie fajnej nagrody :)

Tematyka wyzwania na początku nie przypadła mi do gustu, gdyż nie lubię wyszywać ozdób związanych z Wielkanocą. Już byłam gotowa odpuścić udział w wyzwaniu, gdy na jednej z grup zobaczyłam śliczne styropianowe jajko z haftem. Było tak pięknie wykonane, że zaczęłam szukać wzorów, aby stworzyć coś równie pięknego.
Przeglądając internet znalazłam wzory na płaskie jaja, których motywem są wiosenne kwiaty. Postanowiłam zrobić płaską ozdobę w kształcie jaja w kolorach zieleni. Na szczęście w swoich zasobach miałam zieloną Aidę 16 ct firmy Zweigart, która idealnie pasowała do wiosennego wielkanocnego jaja. Do wyszycia postanowiłam użyć jednego z zielonych odcieni Ariadny, ale przeliczyłam się z ilością krzyżyków w hafcie. Myślałam, że pół motka wystarczy do całego haftu, ale ta ilość okazała się niewystarczająca. Postanowiłam więc użyć 4 odcieni zielonego, wszystkie z Ariadny i wszystkie odcienie miały numery po sobie. Niestety numeracja w Ariadnie nie do końca się sprawdziła, gdyż dwa odcienie są prawie takie same, podczas, gdy dwa najciemniejsze wyglądają jakby były każdy z innej beczki.

Do oprawy haftu użyłam tektury, do której przykleiłam klejem na gorąco kanwę z tyłu. Następnie przykleiłam grubą kartkę papieru, a na to filc. Najgorzej miałam z brzegiem, którego nie potrafiłam ładnie ukryć. Ostatecznie przykleiłam klejem na gorąco zieloną tasiemkę :) Pierwsze poparzone palce od kleju już są :) Zapraszam do obejrzenia Wielkanocnej ozdoby :)



Zasady Wyzwania hafciarskiego #12 są dostępne TUTAJ. Zachęcam każdego do brania udziału w wyzwaniach, a poniżej przedstawiam sponsorów nagród.

Sponsorem nagrody w wyzwaniu jest sklep Needle&Art, gdzie można kupić gotowe zestawy do wyszywania.

Będzie przyznane także wyróżnienie, gdzie nagrodę przygotowała Viola.

sobota, 18 kwietnia 2020

Myszka Miki

Od początku roku na blogu przedstawiam tylko prace, które powstają w ramach różnych zabaw blogowych. Skupiam się na małych formach, które przeważnie od razu znajdują jakieś zastosowanie (głównie kartki). Pędząc od jednej zabawy do drugiej nie mam czasu, aby zabrać się za hafty, do których materiały mam naszykowane już od 2 lat! Postanowiłam jednak zabrać się za jakieś maleństwo do akcji Celinki, bo na większe prace na razie się nie porywam.

W styczniu prezentowałam Myszkę Minie, a dziś pokazuję Myszkę Miki :) Te dwa słodziaki tworzą uroczą parę. Kolory tradycyjnie dobierałam sama, gdyż w takich maleństwach nie trzymam się proponowanej kolorystyki.


Planuję wyszywać jedną Celinkę na dwa miesiące, a na koniec roku wysłać wszystkie, które wyszyłam. Na Pinterest jest tyle fajnych prostych wzorów, że nie wiem, czy teraz trzymać się planu i wyszyć Daisy i Donalda, a potem Pluto i Goffey, czy zmienić zupełnie bajkę i zacząć wyszywać koniki Pony :)

W tygodniu dotarła też moja przesyłka z materiałami z Pasmanterii Haftix, gdzie zamówiłam kanwę 16 ct na Celinki :) Dzięki temu nie jestem już ograniczona skrawkami materiału, które pozostały mi z innych projektów.

niedziela, 5 kwietnia 2020

Choinka 2020 (4)

W poprzednim miesiącu pokazywałam kartkę z uroczym Pingwinem, a w tym miesiącu pokazuję kolejną zawieszkę na choinkę. W tym miesiącu o wiele przyjemniej wyszywało mi się na plastikowej kanwie niż ostatnio :) Może to za sprawą wzoru, czyli słodkiego bałwanka?

Wzory na zawieszki pochodzą z gazetki Kram z Robótkami. Przeważnie te zawieszki tworzą czteroczęściowe komplety np. z reniferem czy innymi zwierzątkami. Ta seria, którą teraz wyszywam składa się z czterech całkiem różnych świątecznych elementów. Nie wiem, czy wszystkie wyszyję, czy zacznę wyszywać kolejną, gdyż są jeszcze kotki do wyszycia oraz bałwanki.



Zawieszka powstała w ramach zabawy Choinka 2020. Zachęcam do zaglądania na bloga Xgalaktyki, gdy są galerie zdjęć z pracami, gdyż jest tam wiele inspirujących wzorów i ich zastosowań.

sobota, 4 kwietnia 2020

Imieniny miesiąca - kwiecień

W tym miesiącu wyjątkowo apetyczny był temat kartki, czyli kartka dla łasucha. Wzorów różnych babeczek, ciasteczek i innych słodkości było co nie miara. Przez kilka dni zachodziłam w głowę co chciałabym wyszyć i dla kogo. Zdecydowałam więc, że naszykuję kartkę urodzinową dla koleżanki ze wzorem od SoDa.

SoDa ma bardzo dużo wzorów dla łasuchów, które wystarczy tylko wyciągnąć z dużych wzorów. Są wzory z babeczkami, ciasteczkami, ciastami, czy czekoladą. Mój wybór padł na jedną ze słodkich Pań, która zamiast włosów ma lody w rożku :)

Powtórzę to kolejny raz, ale wzory SoDa wyszywa się bardzo przyjemnie. Kolory są bardzo żywe i rozjaśniały mi pochmurne dni. Haft powstał bardzo szybko, gdyż wzór znalazłam w formacie xsd.

Kartka powstała w ramach zabawy zorganizowanej przez Hanulka.



czwartek, 2 kwietnia 2020

Nowy Haft na Nowy Rok II (3)

W tym miesiącu spędziłam kilka miłych chwil przy tym hafcie. Udało mi się ładnie dobrać kolor do uszu Prosiaczka, skończyć jego siatkę do łapania motyli oraz zabrałam się za Tygryska. Przy brzuszku Tygryska kolory dobrałam bardzo szybko, natomiast z jednym odcieniem pomarańczowego miałam nie lada problem. Ostatecznie po kilku próbach dobrałam idealnie wszystkie odcienie i zabrałam się za wyszywanie :)

Przy tym hafcie praca idzie bardzo szybko, gdy już dobiorę odpowiedni kolor muliny. W planach mam skończenie w kwietniu tułowia Tygryska, bez ogona. Mam nadzieję, że plan uda się zrealizować :)

Tak było wcześniej:


Tak jest teraz: