Październik rozpoczęłam z przytupem - zabrałam się z entuzjazmem za wszystkie hafty w ramach zabaw i przez pierwsze dwa tygodnie października miałam bardzo ładne przyrosty po 400-500 xxx w dni robocze. Niestety nie udało mi się utrzymać tego zapału na kolejne dni i pod koniec miesiąca ledwo stawiałam po 200 xxx w dni robocze.
Na tapecie głównie był Jesienny Domek, który powstaje w ramach zabawy na grupie Nitką malowane, bo został moim październikowym VIPem i prawie codziennie (bez jednego dnia) stawiałam na nim krzyżyki. Dzięki temu ten haft udało się skończyć.
Usiadłam także do Gęsi z SALu organizowanego przy współpracy z Samplerownią, ale tutaj jeszcze nie skończyłam pierwszej części. Problemem oczywiście okazały się nici, bo zmieniłam koncepcję podczas stawiania pierwszych krzyżyków.
Potem zasiadałam głównie do prac z VIP 10 - Tardis, Bird Herd i Hogwart oraz do Wyzwania Rocznego, z którym muszę pędzić, aby być nadal na bieżąco.
W tym miesiącu nie udało mi się zacząć żadnej pracy na Konkurs BN na Samplerowni, bo zabrakło mi na to czasu. Liczę, że listopad będzie bardziej łaskawy.
Łącznie postawiłam w październiku 17 254,5 xxx.
Plan na październik był następujący
1) Imieniny Miesiąca (1 praca) - nie zrealizowane
2) Wyzwanie Roczne (na bieżąco) - zrealizowane
3) Samplerownia - 3 prace na konkurs BN - nie zrealizowane
4) VIP 10 (na bieżąco) - zrealizowane
5) Autumn (dojść do 30%) - nie zrealizowane
6) SAL Gęś (zrobić 1/4) - nie zrealizowane
7) Bird Herd (dojść do 30%) - nie zrealizowane
Plan na listopad
1) Imieniny Miesiąca (1 praca)
2) Wyzwanie Roczne (na bieżąco)
3) Samplerownia - 3 prace na konkurs BN
4) VIP 10 (na bieżąco)
5) Autumn (skończyć)
6) SAL Gęś (zrobić 1/4)
7) Bird Herd (dojść do 50%)
8) Marry Poppins (skończyć)

Dlatego też nic nie planuję, bo nigdy nie wiadomo co życie nam przyniesie. Fajne jest to że masz tylko jedno hobby i robisz to co lubisz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam