W wakacje zapisałam się do facebookowej zabawy "Tęczowy kot - SAL". Zasady są proste, czyli na początku każdego miesiąca na stronie wydarzenia publikujemy zdjęcia z postępów. Ponieważ już od dłuższego czasu podobały mi się zwierzęta z tej serii, a zwłaszcza kot, to postanowiłam dołączyć do zabawy. Nie podejrzewałam jednak, że tak będę mieć mało czasu na wyszywanie! Po 4 miesiącach od rozpoczęcia zabawy mam ledwie tyle:
Postępy nie są oszałamiające, ale na pewno w końcu przybędzie więcej krzyżyków. Gdyby tylko doba miała więcej godzin ;)
A tak wyglądały postępy w pracy:
Bardzo podoba mi się ten wzór, widziałam już go skończonego na innych blogach, więc mocno kibicuję :)
OdpowiedzUsuń