Ponad miesiąc po Halloween prezentuję zawieszkę, która zdobiła w tym roku mój dom. Haft zaczęłam w wakacje i skończyłam odpowiednio wcześnie, ale co chwilę zmieniałam koncepcję jego wykończenia. Szukałam inspiracji w zagranicznych gazetach i w internecie, ale za dużo pomysłów powodowało tylko większy mętlik. Ostatecznie zdecydowałam się na zrobienie zawieszki, ale tasiemka przymocowana jest do boków pracy jako ramka. Czarna tasiemka przymocowana została na górze i dole pracy, aby dopełnić całość ramki.
Kolorystyka pracy jest typowa dla Halloween - ręcznie farbowany materiał brązowym barwnikiem (delikatne farbowanie nadało materiałowi odcień jesiennych liści), pomarańczowe dynie i tasiemka oraz czarna mulina nadały pracy niepowtarzalny efekt.
W oryginale haft należało wyszywać tylko czarną muliną, ale w przypadku tego wzoru nie mogłam się powstrzymać, aby nie dodać kolorowych akcentów - pomarańczowych dyń i fioletowej sprzączki na kapeluszu. Takie jednokolorowe wzory są wdzięcznym tematem do popuszczenia wodzy fantazji, dzięki którym każde wykonanie haftu może być wyjątkowe.
Świetny hafcik :)
OdpowiedzUsuń