Obserwatorzy

piątek, 25 sierpnia 2023

Master Yoda (23,7%)

 

Dawno nie pokazywałam postępów w moim ulubionym hafcie, bo cały czas zajmowałam się drobiazgami i na duże hafty nie miałam ani czasu ani chęci. Do Yody zmobilizowałam się w czerwcu i lipcu, gdzie łącznie zrobiłam 3 200 ///. Nie jest to imponujący wynik, ale zawsze kilka półkrzyżyków do przodu.

Na ten moment kończę obszar, gdzie są fałdowania i zgięcia tkaniny oraz tło, które mocno nachodzi na już zaczęty obszar. Postanowiłam nie skakać z jednego obszaru na drugi i ułatwić sobie zadanie poprzez połączenie dwóch obszarów w jeden. Po zrobieniu jednego dużego obszaru okazało się, że miałam tylko 2 kolory z ilością xxx poniżej 100. Teraz mam już kilka kolorów do końca na tym obszarze, a że każdy ma powyżej 200 xxx to przyrosty będą błyskawiczne jak znowu zabiorę się za ten haft.

Tak było ostatnio:

A tak jest teraz:



3 komentarze:

  1. Ciekawy haft-) będzie piękny po wyhaftowaniu-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pędzisz z tym koksem. A u mnie zastój w kolosie, ale juz za chwileczkę, już za momencik będzie jesien... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń