Obserwatorzy

piątek, 14 października 2016

Kaktus nr 7 - koniec!

Wreszcie ukończyłam ostatniego kaktusa :)


Praca nad nim była bardzo przyjemna, gdyż wiedziałam, że to ostatni i uwolnię w końcu kilka mulin ;) Niestety jak na złość po dobrym początku nastąpił bardzo powolny koniec. Choróbsko zaczęło koło mnie krążyć i za nic nie mogłam się skupić na krzyżykach. Postawiłam kilka i koniec chęci ;) Ale już wszystko skończone i teraz mogę pokazać kilka zbliżeń:


I jeszcze spojrzenie na całość przed wypraniem i wyprasowaniem, na co zdecydowanie obecnie nie mam ani chęci ani sił ;)


Obecnie nie wiem co zrobię z tym haftem. Czy zostawię gdzieś ładnie złożony, czy potnę na kawałki i umieszczę na jakichś kartkach? Tego nie wiem, na razie wiem tylko tyle, że oprawiać haftu nie będę, bo koncepcja mi się ciągle zmienia.

Kończąc ten SAL z przygodami chciałam bardzo podziękować Myśli Pisane za kontynuowanie tej zabawy :) Bardzo fajnie było patrzeć jak można jeden wzór zinterpretować na tak wiele sposobów :)

8 komentarzy: