W ostatni weekend podczas wyszywania mojego HAED trafiłam na kolejny zgubiony krzyżyk z poprzednio wyszywanego koloru. Dopadły mnie wątpliwości, czy moja metoda wyszywania kolorami w HAED jest właściwa. Zaznaczanie przez dwa dni mazakiem określonego znaku na kartkach papieru było dość mozolne. Cały czas z tyłu głowy mam teraz myśl, że jednak nie zaznaczyłam wszystkich krzyżyków i na koniec pracy będzie sporo do nadrabiania.
Te wszystkie rozmyślania sprawiły, że myśl o kupieniu tableta i aplikacji Crossty coraz bardziej wydawała mi się rozsądna. Zanim jednak zakupiłam wszystko co trzeba postanowiłam przygotować sobie wzór HAED w formacie xsd. Z uwagi na różne problemy z komputerem poprosiłam na jednej z grup o przerobienie przeze mnie wyszywanego wzoru. Dzięki Hani z bloga "Rękodzieło Hanulka" bardzo szybko otrzymałam gotowy wzór.
Bardzo dziękuję Hanulek za przerobienie wzoru na format xsd!
I tak od słowa do słowa usłyszałam o aplikacji Cross Stitch Saga. Jakoś wcześniej ta nazwa nie rzuciła mi się w oczy i byłam pewna, że jedyną dobrą aplikacją do wyszywania z tableta jest Crossty. Otrzymałam jednak rekomendację, że CS Saga jest także dobrą aplikacją, mimo swojej wysokiej ceny (49,00 zł).
Przez dwa dni bawiłam się aplikacją i nanoszeniem już wyszytych krzyżyków w moim HAED. Okazało się, że wyszyłam już 16 834 krzyżyki z 74 425. Daje to 22,61% całości. Od razu przyjemniej się wyszywa czytając takie dane. Dzięki kalendarzowi, który pokazuje codzienny przyrost krzyżyków, mogę pilnować, aby dziennie co najmniej 200 krzyżyków przybywało.
Oprócz HAED'a w formacie xsd mam też Szkołę Gejsz.
Ostatnie zdjęcie pracy:
Przerwa nad Szkołą Gejsz trwa już ponad pól roku, ale pewnie niedługo krzyżyki zaczną przybywać.
Zgodnie ze statystykami wyszywania (cały dzień nad tym spędziłam), w całym wzorze jest 376 735 krzyżyków, z czego ja wyszyłam jedynie 9 230. W sumie zrobiłam na razie 2,43% całej pracy.
Mały postęp pracy zmartwił mnie na tyle, że mam ochotę rzucić wszystko i pracować tylko nad Szkołą Gejsz.
~~~~
Moja opinia na temat aplikacji Cross Stitch Saga. Nie pracowałam na Crossty więc nie mam porównania, ale dla takiego laika jak ja wydaje się odpowiednia. Można zaznaczać kolor, który chce się wyszywać (odpowiednie krzyżyki się podświetlają, ale nie w kontrastującym kolorze). Można zaznaczyć obszar, który chce się wyszywać. Można zaznaczyć linie do wyszywania metodą parkowania po skosie. Najbardziej cieszą jednak statystyki, dzięki którym wiadomo ile pracy jest zrobione i w jakim tempie przybywa krzyżyków.
To już sporo wyszyłaś, trzymam kciuki żebyś szybko skończyła. Bo wzór wygląda super.
OdpowiedzUsuńNo to już wiem jaki będzie mój nowy zakup.
OdpowiedzUsuńja korzystam z aplikacji crossty i też jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA jak zapisujesz już wyszyte xxx w cross stitch saga
Usuń