Obserwatorzy

środa, 19 czerwca 2019

Piracki Statek 40%

Ustalenie pewnych kroków milowych dla każdego haftu ma spore plusy. Mimo, że mam wielką ochotę rozpocząć coś nowego to wiernie wracam do już rozpoczętych haftów. Obserwowanie kolejnych postępów daje dużo satysfakcji i potrafi skutecznie uciszyć chęć rozpoczęcia czegoś nowego :)

Przez kilka dni przy bardzo ładnej słonecznej pogodzie stawiałam krzyżyki w Pirackim Statku. Przy świetle dnia zdecydowanie lepiej i łatwiej dobrać odpowiednie kolory do wyszywanego fragmentu pracy. Już przestałam się łudzić, że jeden wybrany odcień na początku wyszywania będzie nadawać się idealnie do innych fragmentów pracy. Teraz wyszywam Piracki Statek korzystając z całego pudełka mulin Ariadna, które jeszcze mam.

W planach miałam wyszyć resztę tła w dolnym pokładzie, ale nadal po 3 dniach dobierania koloru nie potrafię się na żaden zdecydować! A najśmieszniejsze jest to, że mam wzór w formacie xsd, który różni się od obrazka przedstawiającego oryginalną pracę. Taka sytuacja bardzo utrudnia mi podejmowanie decyzji przy wyborze każdej muliny, ale mam nadzieję, że efekt końcowy będzie zadowalający. Na pewno praca wiele zyska po dodaniu konturów, ale to zostawiam sobie na sam koniec :)

5 komentarzy:

  1. Už sa to rysuje, bude to krásna výšivka, žeby pirátska loď?
    Pekný večer,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już fajnie wygląda Twój hafcik. Ja kilka dni temu zaczęłam nowy projekt i też dobrze wyszywa mi się go tylko w świetle słonecznym.

    OdpowiedzUsuń
  3. super sie już prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam. Ja nie mam dosc odwagi ma dobieranie kolorow w malych haftach, a co dopiero w tak skomplikowanych, jak ten twoj. Pozdr-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie haft wymaga cierpliwości! Ale bardzo fajnie, że się nie poddajesz i dążysz do celu ;)

    OdpowiedzUsuń