Zaraz minie pół roku zabawy z blogiem Świry Rękodzieła, gdzie co dwa miesiące prezentowane są kolejne hafty do wyszycia. W etapie maj/czerwiec do wyszycia był uroczy piesek z gałązką z kwiatkami.
Wzór pieska był dość prosty, gdyż było tylko kilka mieszanych kolorów i szybko się wyszywał. Kontury dały mi w kość, ale jak zwykle efekt jest zachwycający. Haft ten chcę wysłać na jakąś akcję szycia kołderek czy Celinki, ale lekko się pomyliłam i na naszykowanym kawałku materiału wyszyłam nie w tę stronę co trzeba i na jednym boku nie ma wymaganych 5 cm materiału :( Dodatkowo zrezygnowałam w całym wzorze z french knot, bo nie chciałam aby przeszkadzały przyszłemu użytkownikowi.
Ostatnio zamówiłam także ochraniacze na tamborek i jestem zachwycona :) Zdecydowanie lepiej się wyszywa, gdy nadmiar materiału schowa się wokół tamborka. Na razie jednak muszę poćwiczyć, bo to chowanie kiepsko mi idzie :)
Ale słodziak! Uwielbiam tę moc konturów, bez nich plama, z nimi dziarski psotnik :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUroczy psiak, super jest ten wzór. A gdzie zamawiałaś ochraniacz na tamborek? Sama zastanawiałam się czy by takiego nie uszyć sobie, bo też mnie irytuje nadmiar materiału przy wyszywaniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszedł ten hafcik !
OdpowiedzUsuńPoza tym ten pieseczek, jest naprawdę uroczy.
Próbowałam wyszywać z ochraniaczem ale jakoś nie mogę się przekonać.
Uściski serdeczne.
L.
Uroczy jest! Cel szczytny przyświeca wyszywaniu :) dziękuję
OdpowiedzUsuń