W tym miesiącu skupiłam się bardzo mocno na małych haftach oraz na odgrzebywaniu szuflady :) Z tego powodu powrót do UFOK-ów był bardzo ciężki i tylko na chwilę zatrzymałam się przy Różowym Irysie. Krzyżyków przybyło niewiele, ale to zawsze kilka do przodu :)
Poprzedni miesiąc:
A obecnie jest tak:
W Pirackim Statku nie przybył ani jeden krzyżyk i pokazuję zdjęcie z poprzedniego miesiąca :)
I statek i Irys są pokaźne więc nie dziwię się, że zasiadasz do mniejszych hafcików. Te wielkie z czasem też doczekają ukończenia. Są piękne
OdpowiedzUsuńDwie cudowne, ogromne prace...jestem pod wielkim wrażenie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i życzę Ci wytrwałości w wyszywaniu.
Będę czekać na efekt końcowy :)
Uściski.
K.