Po półrocznej przerwie od pierwszych xxx, w lipcu ponownie przysiadłam do "Boho Seaside" Aimee Stewart (HAED). Jest to mój pierwszy haft w wersji max color i nie mogę doczekać się, aż będzie pierwszy rząd pracy. Na razie nic nie widać, mimo, że postawiłam już 1 000 xxx :)
Praca ta będzie na pewno wiele lat wyszywana, gdyż w tym niewielkim obszarze miałam kilkadziesiąt kolorów nici. Mam też problem z szerokością haftu, który powoduje, że na czas wyszywania tego kolosa muszę przestawiać meble w moim kąciku do wyszywania. Na razie haft trafił do szafy na zasłużony odpoczynek.
Haft powstaje na Aida 20 ct, jedną nitką muliny DMC.
Powodzenia w dalszej pracy.
OdpowiedzUsuńNie odkładaj go zbyt głęboko, bo łatwo można zapomnieć o takim schowanym hafcie. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń