Obserwatorzy

sobota, 23 kwietnia 2016

Antydepresyjny SAL - kaktus nr 2

Trochę więcej czasu zajął mi ten kaktusik niż planowałam, ale w końcu jest :) Został skończony już w czwartek wieczorem, nawet zdjęcia porobiłam od razu, ale wczoraj nie miałam okazji usiąść w spokoju przy komputerze i zgrać zdjęcia. Dlatego dziś w całej krasie mogę przedstawić sesję zdjęciową kaktusika :) Zdjęcia są robione wieczorem, więc od razu przepraszam za ich jakość, ale na pewno coś uda się na nich dojrzeć. Na kilku zdjęciach widać nawet już dwa kaktusiki obok siebie. Teraz się zastanawiam czy za dużych przerw między kaktusikami nie zrobiłam, ale to nic. Coś na pewno wymyślę, aby te przestrzenie zapełnić.

8 komentarzy: