Oprócz haftu krzyżykowego czasem mam ochotę na zabawę z szydełkiem. Niestety zapał do szydełka mija mi błyskawicznie więc wszystkie rzeczy, które robię na szydełku prędzej czy później są rzucane w kąt. Tak też się stało z kocykiem dla Bąbla, który zaczęłam robić prawie dwa lata temu i po miesiącu już mi się odechciało ;) Jednak dwa lata temu błąkając się po internecie znalazłam wzór na Kwadraty Babuni oraz na Afrykańskie kwiaty. I od tamtego czasu co chwilę próbuję się zmobilizować, aby zrobić coś z tych dwóch wzorów. Postanowiłam więc zrobić misia dla Bąbla z Afrykańskich Kwiatów i specjalnie do tego zakupiłam sobie bawełnianą włóczkę Camilla. Niestety jak przyszło co do czego to zrezygnowałam z pomysłu i włóczka leżała w szufladzie ponad rok. Kilka miesięcy temu przypadkiem natknęłam się na zalegającą w szufladzie włóczkę i postanowiłam coś z nią zrobić. Ostatecznie pało na zrobienie poduszek z Kwadratów Babuni, gdyż najłatwiej mi się je szydełkowało z latającym wokół Bąblem. I tak oto powstała moja pierwsza poszewka na poduszkę :)
Poszewka jest odrobinę za mała na poduszkę, ale niestety włóczka mi się skończyła. W planach mam zrobienie jeszcze kilku poszewek, ale tym razem chyba zrobię je z kilku mniejszych kwadratów. Kiedy to nastąpi nie mam pojęcia, ale może jeszcze w tym stuleciu ;)
w domu mojej Babci były podobne poduchy! wywołałaś miłe wspomnienia z dzieciństwa;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się ta poducha skojarzyła z Babcią:) wygląda bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna poducha, ma bardzo ładne kolorki:-) Koniecznie zrób drugą, będa fajnie razem wyglądać:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuń