Obserwatorzy

wtorek, 28 marca 2017

Wielki powrót skarpety

Po odłożeniu Mini Syreny do szuflady przez chwilę nie wiedziałam za co się zabrać. Kilka krzyżyków postawiłam to tu, to tam, ale nic nie chciało się mnie trzymać dłużej. I tak od niechcenia, troszkę z musu wzięłam się za świąteczną skarpetę "Mikołaj w oknie". Szybko się okazało, że stęskniłam się za tym wzorem. Przez weekend tylko skarpetę miałam w rękach i jestem zadowolona z rezultatów.

Chciałam tu wkleić zdjęcie etapu, na którym skończyłam pracę rok temu, ale zdjęcia przepadły i pozostała tylko notka na blogu TUTAJ. Chociaż jak teraz patrzę na tę notkę, to widzę, że kolejnych zdjęć skarpety chyba nie zrobiłam.

Na chwilę obecną w skarpecie dużo przybyło i nawet pierwsze kontury zaczęłam robić:


Skarpeta jest dość mocno wymęczona przez długie leżakowanie w szufladzie, ale mam nadzieję, że teraz będę częściej po nią sięgać.

6 komentarzy:

  1. Zapowiada się śliczny gadżet na BN

    OdpowiedzUsuń
  2. Wowwww ! Same śliczności powstają, życze powodzenia! Pozdrawiam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie Ci idzie, powodzenia w dalszej pracy:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna będzie też mam ją na swojej liście do zrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale wychodzi :) Pięknie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń