Ponieważ w mojej rodzinie w tym roku odbędzie się jedna Komunia postanowiłam coś z tej okazji przygotować. Pierwsza rzecz to kartka na Komunię, którą dam mojemu bratu, bo jest chrzestnym więc niech zabłyśnie, a co :)
Wzorek wybrałam z Haftów Polskich, ale wyszyłam go na kanwie 18stce (70 oczek na 10 cm). Powiem szczerze, że całkiem miło mi się wyszywało, jednakże dopiero po wyszyciu całego obrazka stwierdziłam, że mogłam wyszywać dwoma nitkami. Oto moja praca:
Pierwszy raz obklejałam kartę naklejkami więc nie za bardzo wiedziałam ile dodać ozdób. Ostatecznie uznałam, że nie jest źle :)
Teraz planuje zrobić większy obrazek, który oprawię w ramkę. Obrazek pochodzi z kramu z robótkami nr 4-6 z 2011 r. Wzór wygląda tak:
Niestety nie przewidziałam jednej rzeczy przy robieniu obrazka :( Ponieważ dysponuję jedną kanwą 14stką (54 oczka na 10 cm), która jest bardzo ale to bardzo sztywna, to umieszczenie jej na tamborku jest okropnie trudne. Na początek od razu zrobiłam błąd i próbowałam wziąć mniejszy tamborek (na zdjęciu poniżej widać okropny ślad po mniejszym tamborku). Dopiero po chwili męczenia się z małym tamborkiem przypomniałam sobie, że mam większy :) Oczywiście na ten większy też nie za bardzo dało się nałożyć kanwę, ale jest troszkę lepiej. Rozważam teraz, czy nie zmoczyć kanwy, wysuszyć i dopiero zacząć haft, ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Ponieważ robię obrazek na Komunię moje słoneczniki poszły w odstawkę :) Ale mam nadzieję, że nie na długo :)
wspaniałe pamiątki stworzyłaś!
OdpowiedzUsuńKartka komunijna wyszła Ci wspaniale, w moim odczuciu na ct.18 jedna nitka muliny to w sam raz (nie lubię wyszywać 2 niteczkami, bo wtedy nie wychodzi już tak idealnie równiutko).
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że możesz spróbować zmoczyć tę kanwę tylko nie prasuj po wyschnięciu (prasowanie też usztywnia kanwę). Ale może wystarczy jak ją lekko pognieciesz w rękach, to też ją powinno zmiękczyć.
Piekna karteczka.
OdpowiedzUsuń