Choinka 2020 (1)

Ponieważ w tej zabawie można jedną pracę zgłaszać do dwóch zabaw to na ostatnią chwilę wyciągam dwie kartki z zabawy Imieniny Miesiąca :) Niestety plany planami, a życie sobie i nie zdążyłam z właściwą pracą :)

UFOK-owy Rok (1)

Wiedziałam, że udział w zabawie zachęci mnie do szybszego zabrania się za zaległe prace, ale się nie spodziewałam, że nabiorę takiej chęci na stawianie kolejnych krzyżyków!

Na początek zabrałam się za Różowego Irysa, który po tak długiej przerwie wyszywało się bardzo przyjemnie. Nawet częste zmiany kolorów nie zniechęciły mnie do pracy nad Irysem przez kilka styczniowych wieczorów. Postępy są bardzo obiecujące i w kolejnym miesiącu na pewno z chęcią wrócę do pracy. Tym razem zabrałam się za dolną część obszaru do wyszycia oraz uzupełniałam pojedyncze wolne przestrzenie na górze oraz z lewej strony.

Poprzedni etap:

Obecnie:

Następnie zabrałam się za Piracki Statek, w którym postanowiłam skończyć morze. Praca nad wodą szła bardzo przyjemnie i szybko udało mi się ukończyć 50% :)

Poprzednio:

Obecnie:

Harry Potter - Hogsmeade

Pod koniec poprzedniego roku na Facebooku grupa "Weekendowe Spotkania z Rękodziełem" zorganizowała zabawę pt. Zimowy Konkurs. Warunkiem udziału w zabawie było stworzenie pracy o tematyce zimowej i niepublikowanie pracy przed 120 spotkaniem :) Na początku nie planowałam udziału w zabawie, ale przypadkiem zobaczyłam ten wzór i już wiedziałam co chcę wyszyć :)

Praca jest niewielka bo ma zaledwie 66 na 82 krzyżyki, ale składa się z 20 kolorów, do tego było 5 zmieszanych i 6 półkrzyżyków. Swoją pracę wyszyłam na lnie Belfast 32 ct jasny naturalny, który bardzo pięknie wydobył wszystkie kolory z pracy.

Cały haft był bardzo wymagający. Nie było tutaj dużych pól jednego koloru, a raczej sama pikseloza :) W tym hafcie bardzo ładnie widać magię konturów, na które musiałam poświęcić cały dzień :)

Konkurs już rozstrzygnięty (niestety nie wygrałam) i mogę pokazać gotową pracę :) W planach są kolejne hafty z tej serii, ale to może w kolejną zimę :)

Myszka Minie

Poprzedni rok zakończyłam tylko kilkoma ukończonymi pracami. Wszystkie pozostałe hafty są mniej lub bardziej rozpoczęte i byłam nimi lekko już zmęczona. Nie mogąc znaleźć natchnienia na powrót do rozpoczętej pracy, ani na rozpoczęcie kolejnego haftu, zaczęłam robić porządki w posiadanych materiałach.

Posegregowałam lny oraz kanwy i znalazłam kilka kawałków materiału, które są wąskie i idealnie nadają się na motywy kartek lub małe obrazki. Kartki do zabawy Imieniny Miesiąca już powstały więc szukałam inspiracji w internecie. Przeczytałam wtedy o "Celinkach dla chłopca i dziewczynki", czyli akcji wyszywania motywów z postaciami z bajek lub innych, z których powstaną powłoczki na poduszki. Pomysł bardzo mi się spodobał, bo już wcześniej słyszałam o takich akcjach, ale nigdy nie znalazłam czasu, aby się temu tematowi bliżej przyjrzeć.

Na ten moment zapoznałam się na Facebooku z zasadami akcji oraz przeanalizowałam swoje chęci i możliwości. Postanowiłam, że jak wyszyję przynajmniej 6 motywów to zacznę szukać informacji, gdzie i do kogo je wysłać.

Ponieważ hafty powinny być wyszyte w intensywnych kolorach to znalazłam wzór Myszki Minie, który już od dawna miałam zapisany na Pinterest. Haft wyszyłam muliną Ariadna oraz DMC (muszę się dopytać organizatorki, czy można mieszać dwa rodzaje mulin) na białej Aidzie 18 ct firmy DMC. Kontury wyszywałam co jedną lub dwie kratki, na szczęście we wzorze dłuższych linii nie ma. Po bokach zostawiłam 5 cm na oprawę.

A teraz moja ulubiona magia konturów :)

Imieniny Miesiąca - styczeń

Z wielką przyjemnością zapisałam się do zabawy "Imieniny Miesiąca", które zorganizowała Hania. Bardzo chcę podszkolić się w robieniu kartek i ta zabawa jest do tego idealna.

Pierwszym tematem jest kartka zimowa.

Od razu zaczęłam się zastanawiać z czym mi się ten temat kojarzy i pierwsze co przyszło mi na myśl to choinka! Zaczęłam szukać odpowiedniego wzoru i znalazłam aż dwa wzory, które bardzo mi się spodobały. Oba wzory okazały się dosyć spore dlatego musiałam dobrze pomyśleć nad materiałem.

Zieloną choinkę wyszyłam na Aidzie 20 ct kratkowanej (tej samej, na której wyszywam Szkołę Gejsz) i przy okazji nauczyłam się spierać z niej kratkę. Przyznam, że troszkę się wystraszyłam, gdy po 3 namaczaniach w gorącej wodzie kratki nie znikały! Na szczęście po 6-8 kąpielach w gorącej wodzie wszystko znikło, ale musiałam namaczać materiał co godzinę. Kanwa jest naklejona na białą kartę i dzięki temu wiem, że żadnych kratek nie widać :) Użyłam także srebrnej nici Kreinik, którą kiedyś kupiłam, ale bałam się użyć. Zdecydowanie lepiej się wyszywa niż nicią metalizowaną, nie rozwarstwia się, ale do kanwy 20 ct była dość gruba i ciężko przechodziła przez materiał.

Drugą kartę wyszyłam na białej Aidzie 18 ct firmy DMC. Do wyszycia użyłam muliny Ariadna oraz satynowej DMC, którą znalazłam przy porządkach w mulinach :) Satynową muliną nie wyszywało się łatwo, strasznie się skręcała i była śliska. Mam też wrażenie, że jest grubsza od bawełnianej DMC.

Oba wzory znalazłam na Pinterest i bardzo mi się spodobały. Bez problemu można znaleźć inne wzory z tej samej serii co zielona choinka. Natomiast wzór na fioletową choinkę był bardzo popularny jako motyw kartek na różnych grupach na Facebooku. Na wspólnych zdjęciach wyglądają tak: