Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2017 :)
Ostatnimi czasy strasznie zaniedbałam bloga, gdyż mam tak mało czasu na wyszywanie, że żal go poświęcać na pisanie notek na bloga. Dlatego też dziś szybciutko podsumowanie co u mnie na tamborku, gdyż plan z poprzedniego roku nawet nie został tknięty ;) Dlatego w tym roku planów nie ma, a jedynie sprawy bieżące :) No i postanowienie, aby częściej pisać na blogu :)
1. Metryczka dla synka - planowałam ją pod choinkę zrobić, ale w pewnym momencie wena mnie opuściła do krzyżyków i utknęłam. Na razie robię inne rzeczy i do metryczki planuję wrócić za tydzień :)
2. SAL od zakładki do książki - nie planowałam brać udziału w kolejnym etapie zabawy, gdyż się trochę zmęczyłam robieniem zakładek. Jednak, gdy dorwałam swój prezent pod choinkę postanowiłam mimo wszystko zakładkę jedną zrobić - praca w toku :)
3. Szkoła Gejsz, lub Japonki - wzór o którym marzę kilka już lat wreszcie doczekał się startu. Niestety bez krosna ciężko się wyszywa, a że na krosno na pewno się nie zanosi to wyszywam raz na jakiś czas. Jak uda się chociaż godzinę w tygodniu nad Japonkami posiedzieć to jest super tydzień :)
4. HAED - ma obecnie dwa rozpoczęte wzory tej firmy, ale ciężko mi idą. W Dziecięciu od kilku miesięcy nawet krzyżyka nie przybyło, a w drugim wzorze (na razie bez roboczej nazwy) jest tyle:
5. Konwalia - po wielu miesiącach pracy i zwątpienia zakończyłam tajny projekt :) Pierwsza praca na lnie i jestem nim zachwycona. Na pewno użyję tego materiału do kolejnych skrzatów, o ile sił mi starczy. Osoba obdarowana była bardzo zadowolona, a obrazek pomimo podróży przez całą Polskę dotarł w całości mimo przedświątecznego rozgardiaszu :)
Na święta otrzymałam za to bardzo fajny prezent, czyli dwa wzory do metryczek, które mimo, że są powszechnie dostępne w internecie chciałam mieć na własność, oraz dwie gazety :) Dlatego tak chętnie zaczęłam robić nową zakładkę do zabawy, gdyż aż mnie nosi aby jeszcze jakieś nowe rzeczy rozpocząć :)
Metryczka już prawie skończona, a elfik wyszedł Ci świetnie:-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci w Nowym roku dużo zdrowia, spełnienia marzeń i nieustajacej weny do tworzenia:-) Pozdrawiam cieplutko:-)
Ale dużo rozpoczętych prac, masz co robić :)) Dziewczynka z konwaliami cudna!!! Sama też uwielbiam prace na lnie. Teraz już ciężko mi się przekonać do kanwy, której niestety mam spore zapasy ;)
OdpowiedzUsuńNo, jest nad czym pracować, życzę wytrwałości i powodzenia oraz szczęścia w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńŚliczna konwaliowa panienka i trzymam kciuki za pozostałe prace :)
Elf wyszedł bajecznie :) Powodzenia z wyszywaniem w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe projekty!
OdpowiedzUsuńKonwalią jestem zachwycona :D też powoli przymierzam sie do lnu :)
OdpowiedzUsuń