Obserwatorzy

niedziela, 17 marca 2019

Piracki Statek - 30 %

Do tego haftu od jakiegoś czasu podchodzę bardzo sceptycznie. Nie do końca wiem czego w nim chcę, dlatego w szufladzie przeleżał prawie półtora miesiąca. W ostatni weekend postanowiłam wykorzystać chwile spędzone w domu i przy dziennym świetle zabrać się za kolejne elementy haftu. Przez trzy dni intensywnie pracowałam przy tle na dolnym pokładzie. Po jego wyszyciu łatwiej będzie mi się dobierało kolory do drobnych elementów. Dzięki takiej trochę monotonnej pracy nabrałam nowego wigoru i chęci do obrazu. Teraz kiedy dni powoli robią się coraz dłuższe na pewno szybciej będzie przybywać kolejnych krzyżyków.

3 komentarze:

  1. Dlatego nie lubie dobierac mulin. Efekt nigdy mnie nie zadowala. Tobie zycze powodzenia-) pozdr

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję że będziesz zadowolona

    OdpowiedzUsuń