Jakiś czas temu robiłam porządki w szufladzie z haftami i trafiłam na rzuconą w kąt skarpetę świąteczną. Pomyślałam chwilę nad tym ile już ją robię i wyszło, że 3 lata już minęły! To zdecydowanie nie jest odpowiednie tempo. Kilka dni podgoniłam z pracą i znowu trafiła do otchłani szuflady. Mam nadzieję, że niedługo bardziej się zmobilizuję i na te Święta skarpeta będzie gotowa :)
Teraz praca wygląda tak:
Jeszcze chwila i finał!
OdpowiedzUsuńBędzie piękna.
OdpowiedzUsuńPowstanie piękny haft :)
OdpowiedzUsuńDasz radę. A skarpeta będzie świetna :)
OdpowiedzUsuń