Aż wstyd publikować zdjęcie takiego niedokończonego dzieła ;) Coś mi się też wydaje, że chyba nigdy nie skończę tej zakładki, gdyż najzwyczajniej w świecie przestała mi się podobać ;)
Teraz czekam na kolejny etap SAL'u z zakładkami i może tym razem trafniej wybiorę wzór.
W między czasie jak rozważałam, czy robić trzecią zakładkę do ww. SAL'u, otrzymałam informację, że Antydepresyjny SAL z kaktusami nie będzie kontynuowany. Trochę szkoda, gdyż dzięki temu miałam motywację, aby co miesiąc wyszywać kaktusika. Teraz muszę się zmobilizować aby pozostałe 4 kaktusiki wyszyć i uwolnić mulinę (na SAL mulina jest odłożona do specjalnego pudełeczka i nie ruszam jej choćby nie wiem co). Oto moje postępy:
A ostatnio nawet się zastanawiałam, czemu tyle zabaw SAL'owych nie ma swojego finału. I chyba domyślam się, że im dłużej trwa SAL, tym więcej rzeczy może pozmieniać się w czasie jego trwania. Sama widzę po sobie, że w jednym miesiącu mogę mieć więcej czasu dla mojego hobby, a w kolejnym nawet jednego krzyżyka nie postawić. Proszę tylko tego nie odbierać jak narzekanie na Iwę F., bo to tylko takie moje luźne przemyślenia. Fajnie się bawiłam w SAL'u przez trzy miesiące i nabrałam odwagi, aby brać udział w tego typu zabawach :)
Kaktusiki wyszywaj, ładnie Ci wychodzą i będziesz mieć piękny obrazek. Zakładka źle nie wygląda, może trochę później ją wyszyjesz:-)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrace niedokończone mają to do siebie że czasami się nie podobają. Może jak dostaniesz motywację i skończysz będzie lepiej? Co do zabaw blogowych, ostatnio kiepsko się z nimi dzieje.
OdpowiedzUsuńTaki mały ten wzór do wyszycia na Sal to dziwne , że nie będzie kontynuowany ;) Takie zabawy są kuszące, ale w sumie potem się nie chce. Sama się przekonałam, że nie lubię jak mi ktoś dyktuje co po kolei wyszywać ;) Najważniejsze, żeby kaktusiki zostały całe wyszyte :)
OdpowiedzUsuńZakładek nigdy dosyć i tę motylkową warto byłoby skończyć. A z zabawami SAL-owymi tak to niestety bywa, ale nie ma się co zniechęcać, tylko wyszywać dalej :) Z pewnością będziesz miała wielu kibiców, którzy będą zaglądać i dopingować :) Ja na pewno :)))
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze wróci zapał do tej zakładki bo zapowiada się na prawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuń